 |
|
Nawalony koleś wsiada do taksówki i mówi:
- Proszę szybko na dworzec, zapłacę 50 złotych!
- Ale my już jesteśmy na dworcu.
- Kurwa masz te 50 zł ale na drugi raz tak nie zapierdalaj. :D
|
|
 |
|
Byłem w związku z bardzo ładną dziewczyną. Po naszym rozstaniu mama powiedziała mi: nie martw się, ładna miska jeść nie daje.
- A z brzydkiej jeść się nie chce - dodał ojciec. :D
|
|
 |
|
- Co byś zrobiła gdybym wygrał w totka.
- Wzięłabym połowę i wyprowadziła się.
- To masz tu piątaka i pakuj się. :D
|
|
 |
|
Tylko w Polsce złoty jest srebrny. :D
|
|
 |
|
- Słyszałem, że Twoja teściowa miała wypadek,
- Tak, szła ziemniaki do piwnicy, potknęła się na schodach i skręciła kark.
- I co zrobiliście?
- Spaghetti. :D
|
|
 |
|
- Chamska jesteś.
- Dzięki szmato, staram się.
|
|
 |
|
- Kochanie wstawaj, budzik dzwoni.
- Dobra, powiedz mu, że oddzwonie.
|
|
 |
|
Praca ma trzy zalety: piątek, wypłatę i urlop. :)
|
|
 |
|
Oddaję Ci się całą sobą. Jestem Twoja. Ciało,serce i myśli możesz uznać za swoją własność. Ostatnio doszły jeszcze sny. W których co wieczór grasz główną rolę. Gdy dobiega końca nasze spotkanie to zostaje przedłużone w moich wyśnionych historiach. Widzisz,nie opuszczasz mnie nawet na moment. Bez obaw.Taka sytuacja bardzo mi odpowiada. Bo nikt nie lubi tracić z oczu tego czego pragnie,tego co kocha. Złączone nasze dłonie i splecione palce czują taką moc,takiego kopniaka że śmiało mogłyby stworzyć czy zagrać wielkie dzieło. Na miarę sław. Na ogromną skalę. Bo oddzielnie byliśmy tylko zwykłymi ludźmi. Niczym nie wyróżniającymi się z tłumu. Jednak razem stajemy się wyjątkowi. Za sprawą miłości rzucamy się w oczy. Ludzie mijają nas z uśmiechami na ustach. A my jesteśmy dumni,że tak pięknie wyglądamy u swojego boku.Że wywołujemy emocje w tym niby pozbawionym ich świecie/hoyden
|
|
 |
|
1/Usiądź tu. Ale nie tak daleko.. Przysuń się bo musisz usłyszeć jak bije mi serce. Jestem przerażona i to udziela się jego biciu. Bije jak szalone prawda? Musisz najpierw coś usłyszeć nim wydasz swój sąd. Musisz dać mi szansę wyznania Ci czegoś. To znaczy nie musisz. Ale bardzo bym Cię o to prosiła. O tak jest dobrze. Siedzisz już wystarczająco blisko by poczuć jak serce wygrywa mi smutny marsz obijając się z impetem o moje żebra. Zadaje mi ból bo chce mnie ukarać. Otóż prawdopodobnie odebrałam mu szansę spędzenia życia z najlepszym z możliwych serc. Czemu robisz taką zdziwioną minę? Tak mam na myśli Twój narząd. Który z tego co słyszę też głośno wyraża swoje niezadowolenie z powodu nadchodzącego rozstania. Posłuchaj czułam jakbyś odbierał mi moją wolność,a ja stawała się zwykłym hodowlanym zwierzęciem. Uzależnionym od łaski,lub niełaski swojego właściciela.Przestraszyłam się. Ale już odważnie patrzę w przyszłość.Nie chcę całe życie być dzika,nieujarzmiona i niczyja/hoyden
|
|
 |
|
2/Wiem,że w przypływie gniewu powiedziałam Ci tyle przykrych słów. Ale już taka jestem.W poczuciu zagrożenia rzucam ostrymi słowami jak sztyletami byleby tylko ugodzić. Co ja sobie głupia myślałam? Przecież Ty nie jesteś moim wrogiem. Tylko mężczyzną,któremu udało się zawładnąć moim sercem.Mężczyzną,który nigdy nie chciał zabierać go na własność.Tylko dostać tę odrobinę,która sprawi,że będę go mogła kochać tak trwale i mocno,żeby nigdy nie zabrakło nam miłości. Oswój mnie jeśli nadal masz ochotę. Przepraszam Cię. Miłość to nie pętle,kajdany czy łańcuchy. To oddanie się z ufnością z własnej,nieprzymuszonej woli. Zbliż się jeszcze o milimetr. Połóż dłoń po lewej stronie mojej klatki piersiowej. Jest Twoje. Przytul mnie. O właśnie tak..Teraz świat może przestać istnieć. Bo na zawsze chcę pozostać w Twoich objęciach.I chyba nawet wieczność to dla nas za małohoyden
|
|
|
|