 |
|
'' sam nie wiem kim jestem w twoich oczach,
może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śnisz po nocach. ''
|
|
 |
|
''Spierdoliłeś coś, to czasem lepiej nie naprawiać, bo zagojone rany można łatwo rozdrapać.''
|
|
 |
|
Przyszedłeś z nikąd i wypełniłeś całe moje myśli.
|
|
 |
|
Uwielbiam takie wieczory, pełne magii, pocałunków, rozmów. Pełne Ciebie.
|
|
 |
|
W tej chwili marze o wszystkim, związanym z Tobą.
|
|
 |
|
Chcę z Tobą być do samego końca,
niezależnie od tego czy będzie dobrze czy źle.
|
|
 |
|
Uczucie, gdy budzisz się o 6 rano i czujesz, że masz całą twarz zapuchniętą od nocnego płaczu powoduje, że brzydzisz się sobą, że nie masz ochoty stoczyć walki ze światem, który czeka po wyjściu z łóżka a kołdra wydaje się być jedyną ochroną przed złem i azylem który pozwoli Ci zapomnieć o słowach jakie wczoraj padły, o gestach których nie powinno być.
Gdy to wszystko sobie przypominasz nie poznajesz siebie, zadajesz sobie pytanie „kim była ta osoba? przecież to nie mogłam być ja! to nie powinno się zdarzyć.” Masz ochotę zapaść się pod ziemię, przeprosić ale duma Ci na to nie pozwala. Czekasz przez cały dzień na jakiś odzew ale się nie doczekujesz. Dochodzisz do wniosku, że niczego nie będziesz już wymagać, o nic nie będziesz prosić i jedyne czego chcesz to zasnąć i już więcej się nie obudzić.
To właśnie jest uczucie potocznie zwane miłością.
|
|
 |
|
Uwielbiam czuć Go w zasięgu mojego wzroku.
|
|
 |
|
Ubóstwiam jego oczy, uwielbiam jego włosy,
i kocham jego serce.
|
|
 |
|
codziennie powtarzam sobie, że za tobą nie tęsknię, że cię nie kocham, mając nadzieję, że kiedyś sama w to uwierzę .
|
|
|
|