 |
I bardzo lubię kolor Twych oczu. //bereszczaneczka
|
|
 |
Znikąd, tak nagle przychodzi ból rozpaczy. Zabiera radość, chęci do życia i świata... i jestem wtedy rozgoryczona i pełna żalu do Ciebie. Z drugiej jednak strony to właśnie wtedy potrzebuję Ciebie jak nigdy wcześniej. //bereszczaneczka
|
|
 |
Bo nie potrafię sprawić, byś nic dla mnie nie znaczył. //bereszczaneczka
|
|
 |
I zbliża się wiosna i powinnam się cieszyć, bo od zawsze lubiłam tą rozkwitającą porę roku. Od pewnego czasu jednak ta zielen parku sprawia mi ból, gdy każda alejka przypomina mi o Tobie. //bereszczaneczka
|
|
 |
Tak więc znów nastał dzień pełen tęsknoty za Tobą. //bereszczaneczka
|
|
 |
Cicho, cichutko, nie boli, bólu nie ma, daj, pocałuje - bólu nie ma, nie ma zimy, nie ma złych ludzi i czerwonego światła na przejściu dla pieszych, nie ma drogich serów i pustych butelek szampana - nie ma bólu, nie ma zła. — Ochocki, Vithren, "Łuny twojego uśmiechu" ♥
|
|
 |
Jesteśmy jak książki. Większość ludzi widzi tylko naszą okładkę, mniejszość czyta wstęp, wielu wierzy tylko krytykom, nieliczni poznają naszą treść.
/ ?
|
|
 |
Wolę mniej mieć przyjaciół niż zamieniać ich na wrogów.
|
|
 |
Nie pewnie stawiam kroki za długo w bezruchu grzęzłem.
Słyszysz mnie jestem, jestem tu gdzie byłem,
Sens przyszedł sam bez szukania go na siłę,
Nie tylko ty wątpisz nie tylko ja wątpię,
Dodajmy sobie wiary gdy życiorysy wiotkie.
|
|
 |
Nie tylko ty umierasz by narodzić się na nowo,
Ja też szukam sensu kroczę krętą drogą.
|
|
 |
Otchłań w której się znalazłem.
|
|
|
|