 |
Bo jeśli Ciebie już nie będzie... to, to gdzie będziesz? Może będziesz czekał na mnie po drugiej stronie? Jeśli nie Ty to jakiś Twój obraz, taka wizja z mojego prywatnego nieba. Może tam nie będzie Ciebie brakować. Mam takie wrażenie, że się z Ciebie nie wyleczę. Że nie potrafię. że czas tu nie pomoże. //bereszczaneczka
|
|
 |
i wszystko wróciło... beznadzieja, smutek, strach, taki wielki znak zapytania.... nie, właściwie to nie znak zapytania, raczej sprzeciwu: halo! czemu to tak wygląda? Czemu jest źle? Czemu to się właśnie mnie przytrafia? Jak to możliwe, że już nie chcesz mnie kochać, no jak? //bereszczaneczka
|
|
 |
Ja, kupka kości, mięsa i dziwnych myśli, stos bezużytecznych, nadpsutych części, które przed rozpadem chroni jedynie miłość do pewnego człowieka.
|
|
 |
Bądź tutaj, proszę Cię, bądź tutaj ze mną, bo sobie nie poradzę.
|
|
 |
Czułam, że już dłużej nie dam rady walczyć z tym, co daje mi los, że jestem zbyt słaba i zaraz się rozsypię, jeśli ktoś mnie natychmiast nie przytuli. Nie przytulił. Nie pytajcie więc, czemu nie dałam rady. Przykro mi, nigdy nie sprostam Waszym oczekiwaniom, nawet tym w których prosiliście mnie tylko o to, bym dalej żyła. / bezimienni
|
|
 |
Jednego dnia przepraszasz mnie i mówisz, że zachowałeś się jak dupek. Drugiego doskonale utwierdzasz mnie w przekonaniu, że nim jesteś. Boję się zasnąć, bo nie wiem co przyniesie mi trzeci dzień. / bezimienni
|
|
 |
Wczoraj jeszcze potrzebowałam jednej minuty, chwili w której by mnie mocno przytulił i wyszeptał głupie 'będzie dobrze'. Dziś już nic mnie nie uratuje, nawet godzinne uściski- znikam. / bezimienni
|
|
 |
|
'razem tak wiele, choć obiektywnie prawie wcale.'
|
|
 |
Chyba najgorsze jest to, że w każdym dniu mi Ciebie brakuje. I nie chodzi o uczucia, bo one swoją drogą, ale o to, że w każdym dniu jest puste miejsce, które powinieneś właśnie Ty wypełniać. Jeśli wyobrażę sobie, że ktoś się pojawi to za chwilę sobie myślę, że nikt nie jest w stanie na tą chwilę wypełnić tego pustego miejsca w zwykłym dniu... to musisz być Ty, bo inaczej to miejsce jest nadal puste. Nie potrafię tego zmienić.. Być może nawet nie chcę. //bereszczaneczka
|
|
 |
Jestem uwięziona w świecie, w którym wszystko odbywa się automatycznie...pobudka, kawa, śniadanie, szkoła, powrót do domu i to nieustanne czekanie na to, że podasz mi swoją dłoń i wyprowadzisz mnie z mroku. //bereszczaneczka
|
|
|
|