głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xxloveforeverxxx

Rzucałam skurwiela  a jakże  myślał  że może robić mi wodę z mózgu  a ja się nie zorientuje  myślał  że może przemycać w pozornie zwyczajnych zdaniach  poukrywane docinki i potwarze  zdawało mu się  że nie zauważę jak bardzo jest fałszywy  liczył na to  że będę jak jego byłe  naiwne  puste niunie  myślące tylko o fiutach i paznokciach  podatne na manipulacje i gierki  myślał  że pozbawi mnie poczucia własnej wartości  że jest tak wspaniały  że dla niego przestane być sobą  głupi szczeniak  więc rzuciłam go  a On  a On nagle co 2 wieczory płacze mi w słuchawkę i przestaje istnieć dla niego ktokolwiek  rzuciłam go a On nagle przestał być skurwielem  za późno  sorry.

niecalkiemludzka dodano: 13 października 2012

Rzucałam skurwiela, a jakże, myślał, że może robić mi wodę z mózgu, a ja się nie zorientuje, myślał, że może przemycać w pozornie zwyczajnych zdaniach, poukrywane docinki i potwarze, zdawało mu się, że nie zauważę jak bardzo jest fałszywy, liczył na to, że będę jak jego byłe, naiwne, puste niunie, myślące tylko o fiutach i paznokciach, podatne na manipulacje i gierki, myślał, że pozbawi mnie poczucia własnej wartości, że jest tak wspaniały, że dla niego przestane być sobą, głupi szczeniak; więc rzuciłam go, a On, a On nagle co 2 wieczory płacze mi w słuchawkę i przestaje istnieć dla niego ktokolwiek, rzuciłam go a On nagle przestał być skurwielem, za późno, sorry.

Nie znajduję słów  by opisać to  co się teraz dzieje. Ile znaczyło to uczucie  które kiedyś zaistniało pomiędzy Nami? Kim tak naprawdę byłeś  kim ja byłam dla Ciebie??   bereszczaneczka

bereszczaneczka dodano: 12 października 2012

Nie znajduję słów, by opisać to, co się teraz dzieje. Ile znaczyło to uczucie, które kiedyś zaistniało pomiędzy Nami? Kim tak naprawdę byłeś, kim ja byłam dla Ciebie?? //bereszczaneczka

Gdzieniegdzie jeszcze panoszy się w moim świecie cząstka Ciebie. w herbacie  do której wsypuję łyżeczkę cukru więcej  by osłodzić sobie życie. w płytach  na których nagrane są Twoje jakże mało ważne już słowa. w poduszkach  w których jeszcze tkwi Twój zapach. w moim ulubionym swetrze  który tak często rozciągałeś  wkładając na siebie. w moich oczach  w które tak często się wpatrywałeś. a przede wszystkim w sercu  które tak bardzo zraniłeś.   veriolla

bereszczaneczka dodano: 12 października 2012

Gdzieniegdzie jeszcze panoszy się w moim świecie cząstka Ciebie. w herbacie, do której wsypuję łyżeczkę cukru więcej, by osłodzić sobie życie. w płytach, na których nagrane są Twoje jakże mało ważne już słowa. w poduszkach, w których jeszcze tkwi Twój zapach. w moim ulubionym swetrze, który tak często rozciągałeś, wkładając na siebie. w moich oczach, w które tak często się wpatrywałeś. a przede wszystkim w sercu, które tak bardzo zraniłeś. / veriolla

I jeszcze czasami przypomina mi się Twój uśmiech..   bereszczaneczka

bereszczaneczka dodano: 12 października 2012

I jeszcze czasami przypomina mi się Twój uśmiech.. //bereszczaneczka

Nienawidzę tego uczucia bezradności  gdy dopijam już zimną herbatę  wymieszaną ze słonymi łzami spływającymi po moich pliczkach i czuję tak ogromną potrzebę tego  żebyś właśnie teraz tu był  a doskonale wiem  że nie będziesz. Ani teraz  ani nigdy.   bezimienni

bezimienni dodano: 11 października 2012

Nienawidzę tego uczucia bezradności, gdy dopijam już zimną herbatę, wymieszaną ze słonymi łzami spływającymi po moich pliczkach i czuję tak ogromną potrzebę tego, żebyś właśnie teraz tu był, a doskonale wiem, że nie będziesz. Ani teraz, ani nigdy. / bezimienni

jestem dziwnym stworzonkiem.  zwłaszcza jeśli chodzi o płeć przeciwną. ostatnio dowiedziałam się  że gdy ktoś poleca mi się 'brać' za pana X   ignoruję to. jednak gdy odradzają mi bycie z panem Y   coraz bardziej mnie do niego ciągnie.

zozolandia dodano: 11 października 2012

jestem dziwnym stworzonkiem. zwłaszcza jeśli chodzi o płeć przeciwną. ostatnio dowiedziałam się, że gdy ktoś poleca mi się 'brać' za pana X - ignoruję to. jednak gdy odradzają mi bycie z panem Y - coraz bardziej mnie do niego ciągnie.

Musisz wrócić  musisz wrócić  bo musisz być tutaj  rozumiesz ?! Musisz  bo się rozpadnę  bo niedługo rozpuszczę sobie soczewki od ciągłego płakania i żołądek też rozpuszczę tabletkami z wódką i kawą  musisz  bo to już jest coś więcej niż to  że Twój brak boli  to jest agonia  choroba psychiczna  chęć zawiązania naszych żył na supeł  to fakt  że bez Ciebie jestem niekompletna  to jak dziura po kuli  awaria systemu  ciągłe rozgrzebywanie czegoś co chciałoby już zostać zapomniane  zakopane  chociaż na chwilę  to jest przerażająca prawda  że wciągnęłam się tak bardzo  że bez Ciebie po prostu jestem w stanie  nie mam siły  nie jestem zdolna do niczego.

niecalkiemludzka dodano: 11 października 2012

Musisz wrócić, musisz wrócić, bo musisz być tutaj, rozumiesz ?! Musisz, bo się rozpadnę, bo niedługo rozpuszczę sobie soczewki od ciągłego płakania i żołądek też rozpuszczę tabletkami z wódką i kawą; musisz, bo to już jest coś więcej niż to, że Twój brak boli, to jest agonia, choroba psychiczna, chęć zawiązania naszych żył na supeł, to fakt, że bez Ciebie jestem niekompletna, to jak dziura po kuli, awaria systemu, ciągłe rozgrzebywanie czegoś co chciałoby już zostać zapomniane, zakopane, chociaż na chwilę, to jest przerażająca prawda, że wciągnęłam się tak bardzo, że bez Ciebie po prostu jestem w stanie, nie mam siły, nie jestem zdolna do niczego.

Zawsze  prędzej czy później udowadniają mi  że nigdy mnie nie kochali  żaden  tylko On  spoko  też nigdy nie kochałam żadnego z nich  nigdy  tylko jego  jego zawsze.

niecalkiemludzka dodano: 10 października 2012

Zawsze, prędzej czy później udowadniają mi, że nigdy mnie nie kochali, żaden, tylko On, spoko, też nigdy nie kochałam żadnego z nich, nigdy, tylko jego, jego zawsze.

Łzy w oczach. To mnie niszczy  świadomość  że to wszystko to za dużo dla mnie i nie daję rady. Zaciskanie pięści  zagryzanie warg  wiara  że jednak się uda  że podołam  ambicje  to wyczerpuje. I brak mi Go tutaj  co kruszy mnie psychicznie z każdą chwilą.

bereszczaneczka dodano: 10 października 2012

Łzy w oczach. To mnie niszczy, świadomość, że to wszystko to za dużo dla mnie i nie daję rady. Zaciskanie pięści, zagryzanie warg, wiara, że jednak się uda, że podołam, ambicje, to wyczerpuje. I brak mi Go tutaj, co kruszy mnie psychicznie z każdą chwilą.
Autor cytatu: definicjamiloscii

Mogłabym spędzić z nim resztę życia.  W jego ramionach budzić się i zasypiać.   cr

callrecording dodano: 9 października 2012

Mogłabym spędzić z nim resztę życia. W jego ramionach budzić się i zasypiać. / cr

Nawet z betonu czasem róża wyrasta!   Miuosh

bezimienni dodano: 7 października 2012

Nawet z betonu czasem róża wyrasta! / Miuosh

To jest mężczyzna  któremu możesz opowiedzieć życie bez obawy  że podsumuje to słowem  hała   z którym możesz siedzieć o 4 rano na ławce palić papierosy i patrzeć na wschód słońca  a potem on zwyczajnie odprowadza Cię do domu i ani przez chwilę nie próbuje dobrać się do Twoich majtek  choćbyś nawet sama tego chciała  facet który docenia nie rzuca tanimi tekstami  rozmawia z dziewczynami tak naprawdę  inteligentny i niezwykle w tej swojej inteligencji seksowny  bardzo męski i cholera  do tego romantyczny. Myślałam  ze nie spotyka się już takich facetów  byłam przekonana  że nie istnieją  że wyginęli dawno zniknęli w tym pokoleniu gorszym od holokaustu  wśród psychofanów: air max'ów  żyletek  Słonia  amfy  rurek  szybkich najebek  oralnego seksu  zbyt luźnych ubrań  ruchania w kiblach  i innego gówna że wszystkich omamiły podprogowe przesłania krzyczące  masz być chujem!  emitowane skąd tylko się da ale On istnieje  jest tutaj  pieprzy wszystkie chore normy i co najważniejsze   jest mój

niecalkiemludzka dodano: 4 października 2012

To jest mężczyzna, któremu możesz opowiedzieć życie bez obawy, że podsumuje to słowem "hała", z którym możesz siedzieć o 4 rano na ławce,palić papierosy i patrzeć na wschód słońca, a potem on zwyczajnie odprowadza Cię do domu i ani przez chwilę nie próbuje dobrać się do Twoich majtek, choćbyś nawet sama tego chciała, facet który docenia,nie rzuca tanimi tekstami, rozmawia z dziewczynami tak naprawdę, inteligentny i niezwykle w tej swojej inteligencji seksowny, bardzo męski i cholera, do tego romantyczny. Myślałam, ze nie spotyka się już takich facetów, byłam przekonana, że nie istnieją, że wyginęli,dawno zniknęli w tym pokoleniu gorszym od holokaustu, wśród psychofanów: air max'ów, żyletek, Słonia, amfy, rurek, szybkich najebek, oralnego seksu, zbyt luźnych ubrań, ruchania w kiblach, i innego gówna;że wszystkich omamiły podprogowe przesłania krzyczące "masz być chujem!" emitowane skąd tylko się da;ale On istnieje, jest tutaj, pieprzy wszystkie chore normy i co najważniejsze - jest mój

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć