 |
od melanży do melanży tutaj tak każdy, wódka tekla w tej branży, druga setka, tekla jest zawsze - kurwa przestań, mieliśmy być poważni.
|
|
 |
to jest zabawne gdy podskakuje ego, a poskładany jak lego gdy przychodzi co do czego.
|
|
 |
spokój, wyciszenie, rap, zapomnienie o każdym problemie, który we mnie drzemie.
|
|
 |
jak się bawić to się bawić i to kurwa na całego!
|
|
 |
bo chcę cię z każdą wadą, nic nie zmienię, mój narkotyku, mój tlenie
|
|
 |
z jednym większym krokiem mogłabym Ciebie zabić, przecież do perfekcji nauczyliśmy już siebie ranić.
|
|
 |
pomóż mi zamknąć oczy, nie chce patrzeć więcej
na zło.
|
|
 |
tylko nie krzycz, bo to nie miejsce na krzyk, nie ma lepszych niż Ty, i nie masz więcej niż nic.
|
|
 |
bezbolesne rozstania, znasz je dobrze stąd, że nawet na palcach może je policzyć ktoś bez rąk
|
|
 |
są rzeczy, których chciałabym nie pamiętać ale żadnej z nich nie chcę sie wyrzekać.
|
|
 |
tak często się gubię i wypuszczam z rąk szczęście.
|
|
 |
daje mi bezsenność i zabiera mi roztropność.
|
|
|
|