 |
Najtrudniej jest wybaczyć, nie zapomnieć. Mogę na swoim przykładzie powiedzieć, że nie potrafiłam mu wybaczyć zdrady, łatwiej mi zapomnieć z uczuciem nienawiści niż miłości.
|
|
 |
Co mam powiedzieć kiedy zapytają mnie o nas ? Mam kłamać i udawać, że wszystko dobrze ? Czy rozpłakać się w czyiś ramionach , przy ciepłej herbacie i powiedzieć prawdę ?
|
|
 |
Ciężko przęłknąć ten moment, ciągle mam to przed oczami jak odchodzisz, a twoje ostatnie słowa to "żegnaj nie mogłam inaczej."/jnds
|
|
 |
Gwiazdę nazwałem twoim imieniem pamietasz ? kiedy się rozstaliśmy ta gwiazda przestała się migotać znikła, tak jak nasza miłość./jnds
|
|
 |
Z Tobą mogłem wszystko, bez Ciebie nie mogę nic./jnds
|
|
 |
Może pewnego dnia nasze drogi znowu sie złączą, będzie jak dawniej. Bedę budził się z uśmiechem wiedząc że ty przywitasz mnie pocałunkiem tak ciepłym że automatycznie bedę chciał więcej./jnds
|
|
 |
nie umiem pozbyć się śladów po tobie w moim sercu. / MWB
|
|
 |
nigdy nie był dla niej ideałem mężczyzny. nie miał wspaniałej ' klaty ' , nie pachniał playboyem, a jego twarz nie przypominała modela z pokazów Calvina Kleina, ale właśnie w to kochała w nim najbardziej. kochała jego inność. kochała jego zarost na twarzy, dresy, w których był dla niej najbardziej męski oraz to w jaki sposób zaciągał się papierosem, chamsko się przy tym uśmiechając. kochała w nim to, co inne dziewczyny odrzucało. kochała go takiego jakim był, bez żadnych zmian i poprawek. on tego nie doceniał. / MWB
|
|
 |
a jeśli wróci? jeśli spojrzy Ci w oczy i powie, że Cię kocha? Wymiękniesz.
|
|
 |
to nie tak , że przestałam go kochać bo zerwałam z nim kontakt. zbyt dużo kłótni , za dużo nas różniło. po nieprzespanych nocach , martwienia się czy znów po pijaku nie spędzi nocy na ławce w parku , musiałam powiedzieć ' dość '. miłość ma dodawać skrzydeł , a nie wpędzać w depresje.
|
|
 |
Pewnie siedzisz teraz i zastanawiasz się, jak mogłaś to zjebać. Obwiniasz się, że to się rozpadło. Płaczesz z bezsilności. Też taka byłam, w końcu kochałam go. Ale wiesz, nie dawaj mu tej satysfakcji. Wstań, idź do lustra, pomaluj usta szminką i uśmiechnij się. Pierdol to, on i tak wróci kiedy zobaczy, że jest dla Ciebie obojętny. Wyjdź na śnieg, na środek ulicy, zacznij się śmiać. Niech wszyscy widzą, że jesteś szczęśliwa. A kiedy przyjdzie, zaśmiej mu się w twarz i pokaż drzwi. Bądź dziewczyną o której będą mówić jego kumple, klepiąc go w ramię 'Straciłeś ją'.
|
|
 |
Zima jak co roku. Wszyscy przygotowują się do świąt, tata przyjechał z choinką, mama robi pyszne pierniki, siostra lata z miotłą po domu. W powietrzu unosi się miłość. Tylko ja siedzę przy oknie, w starym za dużym swetrze, kubkiem herbaty w dłoni i tęsknie.
|
|
|
|