 |
Miałam być doskonała.
Miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać.
Miałam nie płakać.
Nie żądać.
Cieszyć się chwilą.
Mało mówić.
Dużo się śmiać.
Ale w końcu i mi czasami brakuje sił.
|
|
 |
Dała mu w twarz.
Zacisnęła wargi i ze łzami w oczach, wykrzyczała, że go kocha.
Miała nadzieję, że taka terapia szokowa,
Sprawi, że jej uczucie w końcu do niego dotrze.
|
|
 |
Bo żyjemy w świecie gdzie niewłaściwe trampki czynią z człowieka wyrzutka ,
Miłość okazuje się przez opisy na gadu ,
A przyjaźń przez pinezki na nk.
|
|
 |
Nie zawsze możesz mieć to, co chcesz, choć gonisz tak, że brak Ci tchu
Więc proszę Cię blisko bądź
Kochaj mnie, trwaj przy mnie bo
Wokół wzburzone Morze
Tylko Twoja dłoń.. stały ląd
|
|
 |
Dlaczego męczysz oczy i otwierasz wszystkie rany?
Ciemną nocą, to jakaś autoagresja?
Nie szukasz wyjścia, budujesz labirynty.
|
|
 |
Perfekcyjnie potrafię oszukiwać własną podświadomość.
Szczególnie kategoriach 'wcale mi nie zależy', 'nic do niego nie czuje',
Sprawdzając co minutę sms'a wcale nie mam nadziei,
Że zobaczę jego imię na wyświetlaczu.
Czemu mam serce, a nie kamień,
|
|
 |
Być może jeszcze kiedyś spotkamy się przypadkiem na ulicy ,
Spojrzymy na siebie z uśmiechem i na nowo się poznamy.
|
|
 |
Obyś dryfowała i nie znalazła brzegu
Ukojenia, szczęścia, przystani, nigdy
Dziś jestem inny, nie wracaj, jestem zimny
|
|
 |
Twoje oczy już nigdy się nie przyśnią
Cienka linia między miłością i nienawiścią
Dziś mam wszystko, mogę wszystko.
|
|
 |
Pamiętasz te czasy gdy szczytem marzeń było zostanie na dworze do ciemna?
Gdy wyjazd do innego miasta z rodzicami wydawał się czymś w rodzaju podróży życia?
Gdy całym Twoim światem było jedno szare blokowisko?
Gdy jedynym zmartwieniem było to, czy lecą dzisiaj smerfy?
Czasem chciałabym wrócić do tych beztroskich chwil, złapać łopatkę w rękę, pobiec do piaskownicy i nie przejmować się absolutnie niczym budując cudowny zamek z piasku.
|
|
 |
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni
Niż leżąc w łóżku,
Z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem,
Którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.?
|
|
 |
Najgorsze są chwilę,
Gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami,
W uszach, uświadamiasz sobie, że do niczego nie dążysz,
Że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało,
Że tak naprawdę nie masz nic.
|
|
|
|