 |
chyba muszę na jakiś czas przystopować z tym wszystkim, wymiękam.
|
|
 |
I jeżeli nie akceptujesz mnie podczas moich głupich przypałów, to oznacza, że nie jesteś mnie wart.
|
|
 |
Powiedz mi jeszcze. Co tam, u Ciebie, opowiedz dokładnie, ze szczegółami. Bo tęsknię.
|
|
 |
Nie wiesz jakie to uczucie toczyć bitwę o przegrane sprawy.
|
|
 |
To nie tak, że o Tobie nie myślę, bo przecież jesteś obecny w każdej minucie mojego życia. To nie tak, że zapomniałam, bo umiem opisać Cię z najdrobniejszymi szczegółami. Po prostu łatwiej udawać obojętną niż znosić te współczujące spojrzenia ludzi, wysłuchiwać po raz setny, że wszystko się ułoży w momencie, kiedy tak naprawdę nic już do siebie nie pasuje
|
|
 |
To nie jest tak, że przyjdziesz, przeprosisz, że spóźniłeś się o całe życie, ja Ci wybaczę i będziemy żyć szczęśliwe. To jest tak, że wypierdalaj w tej sekundzie.
|
|
 |
Chciałabym żeby wrócił. Żeby powiedział, że nawet jeśli teraz jest chujowo to tylko po to, żebyśmy potem mogli się mocniej kochać i doceniać to co prawie straciliśmy. Chciałabym, żeby to jego "na zawsze" jednak coś znaczyło. Chciałabym, naprawdę.
|
|
 |
Czym dla Ciebie jest szczęście? Setną parą nowych butów w szafie? Nowym zwierzątkiem? Dobrymi wynikami w szkole? Wygraną na loterii? Pochwałą od innych? Zdrowiem? Dla mnie szczęściem jest garstka tych prawdziwych ludzi wokół mnie, tych którzy kochają mnie nie za lecz pomimo. Tych których jestem pewna bardziej niż siebie. Tych którzy skoczyli by za mną w ogień.
|
|
 |
Nie będę Cię okłamywać, że szybko o nim zapomnisz. Nie będę Ci mówić, że znajdziesz innego lepszego. Nie będę mydlić oczu, że wypłaczesz się raz a porządnie i już będzie dobrze. Nie, tak zwyczajnie nie będzie. Kochasz go i to dlatego teraz gdy Cię zostawił musisz mocno się wycierpieć. Będziesz tęsknić, budzić się z płaczem, będziesz wariować i każdego dnia rozpadać się na kawałki. Będziesz smutna, zniechęcona do życia. Będziesz krzyczeć i przeklinać Boga. I to wszystko będzie dosyć długo trwało jeżeli naprawdę go kochałaś. Dlatego najlepiej będzie gdy dowiesz się od razu co Cię czeka, bo słowa 'nie byliście sobie przeznaczeni, zapomnij o nim' w niczym nie pomogą. Ale nie musisz się martwić. Kiedy już przyzwyczaisz się do bólu zaczniesz uczyć się żyć bez niego. Nauczysz się oddychać bez niego, patrzeć na świat bez niego, śnić i marzyć też bez niego. Tylko musisz uzbroić się w cierpliwość. To wszystko sporo trwa, ale przecież Rzymu od razu też nie zbudowano, czyż nie?
|
|
 |
Tak bardzo boję się stracić coś co kocham , że nie chcę kochać niczego.
|
|
 |
A ja chce do niego. i kropka.
|
|
 |
Przestałeś być mój, ale nie przestałeś być ważny/[k]
|
|
|
|