 |
Wejdziesz do domu, zdejmiesz buty i bez żadnego wytłumaczenia pójdziesz do swojego pokoju. Przyjdzie do Ciebie mama, zapytać się, co się stało. Uśmiechniesz się i powiesz, że nic, tylko musisz coś szybko sprawdzić. Uwierzy, zostawi Cię. Przyjdzie do Ciebie pies, położy się jak najbliżej Ciebie i będzie czekał. Wejdziesz na komputer, zaczniesz usuwać wszystkie zdjęcia. Po godzinie przyjdzie mama. 'Jak Twoje serduszko?' Zapyta, siadając na kanapie. 'Troszkę złamane' Odpowiesz, chociaż chciałabyś, żeby było tylko troszkę złamane. Mama wstanie, da Ci buziaka w głowę i wyjdzie, pies dalej leży. Wyłączysz komputer, usiądziesz naprzeciwko zwierzaka. 'Zostawił mnie. Dla innej.' Wyszepczesz tak, że tylko on to usłyszy. Przyjdzie do Ciebie, trąci Cię parę razy nosem i kładąc się, pyszczek położy na Twoim udzie. Zaczniesz płakać. Spazmatycznie. Poczujesz to, poznasz, zobaczysz...
|
|
 |
Co zrobię, kiedy dowiem się, że masz kogoś? Pewnie najpierw zakuje mnie w sercu, zacznę szybciej oddychać, w głowie mi się zakręci, przez głowę przeleci mi multum wspomnień, ręce zaczną mi się trząść i spuszczę wzrok. Będę powstrzymywała łzy przed spłynięciem po moich policzkach, po chwili zacznę się uspakajać. Zacznę miarowo oddychać, pocierać sobie dłoń o dłoń, podniosę wzrok, uśmiechnę się, powiem "szczęścia" i odejdę, kontrolując się i swój ruch, żeby nic Ci nie podpadło. Żeby pokazać Ci, że jednak potrafię. Tak, przerobiłam to przed sekundą. A jutro możesz zapytać mnie, jak sobie radzę, zobaczymy czy odejdę z równie wysoko podniesioną głową.
|
|
 |
Znów gdzieś się mijamy. Odchodzimy od siebie na nowo, słysząc tylko cichy szept serca. Chyba już zapomniałam, jak Twoje oczy patrzą, jak dłonie dotykają. Pamiętam tylko, jak bardzo Twoje słowa bolą. Pamiętam Twoje głośne krzyki i widok Twojej sylwetki, ginącej w jesiennej mgle. Ale pamiętam też, jak wpijałeś usta w moją szyję, jak tańczyłeś ze mną wśród kropel deszczu na jednej z dróg, jak, biorąc mnie w ramiona, powtarzałeś, że jestem bezpieczna. Pamiętam, jak pod skórą krew mi wrzała. Pamiętam, gdy mówiłeś, jak bardzo mnie kochasz. A przecież mieliśmy być silni. Powinnam zapomnieć, a jednak pamiętam wszystko. Potrzebuję kilku godzin, muszę się odnaleźć. Zmienić uderzenia serca na widok Twojej twarzy. /just_love.
|
|
 |
Stworzyła sobie własny świat. Pełen ciszy i żalu do ludzi. Żalu za to, że tak wiele razy odwracali się plecami, gdy potrzebowała ich jak tlenu. Sama, splątana emocjami, wiła się w pościeli ze świadomością, że ludźmi władała fałszywość. Smutna prawda rozbiła się jej pod nogami. Tak trudno jest patrzeć na najbliższych, gdy oddalają się od Ciebie nawet na metr, bo wiesz, że tej małej odległości nigdy nie powinno między Wami być. I walczysz, sam ze sobą walczysz o prawdę, człowieku. W najgłębszych zakamarkach duszy walczysz o prawdę, którą sam tworzysz. W bitwie możesz być słabszy, ale nie pozwól sobie zapomnieć, że to wojna wyznacza zwycięzców. /just_love.
|
|
 |
Uczę się - zdaję test - zapominam, czego się nauczyłam ¯\(°_o)/¯
|
|
 |
tak wiele rąk na świecie, a ja chcę trzymać tylko Twoją.
|
|
 |
Tęsknię za dniami, gdy jako pracę domową trzeba było coś pokolorować
|
|
 |
niby jest fajnie, ale czegoś mi brak.
|
|
 |
Ten dziwny moment, gdy ktoś pyta cię, dlaczego jesteś taki zirytowany… to przez ciebie, idioto!
|
|
 |
I'm stupid, I'm fat and I'm ugly. at least I'm honest.
|
|
 |
Teraz przepraszam ze mnie poznales przepraszam ze tyle dni byłam przy Tobie za kłótnie za wszystkie słowa, rady i żarty. Przepraszam za wszystko. Teraz możesz już odejść pomogę Ci o mnie zapomnieć...
|
|
|
|