![Obojętność dotyka najbardziej.](http://files.moblo.pl/0/8/3/av65_80309_original.jpg) |
|
Obojętność dotyka najbardziej.
|
|
![Czy tęskniłabyś za mną gdybym nie wrócił? Czy żyć beze mnie mogłabyś się nauczyć? Czy beze mnie cała układanka by się posypała? Bez Ciebie ja bym oszalał!](http://files.moblo.pl/0/8/3/av65_80309_original.jpg) |
Czy tęskniłabyś za mną, gdybym nie wrócił? Czy żyć beze mnie mogłabyś się nauczyć? Czy beze mnie cała układanka by się posypała? Bez Ciebie - ja bym oszalał!
|
|
![Co jeśli przestanę? I nie pojawię się już w miejscu w którym zawsze na Ciebie czekam. Nie będę spoglądać co kilka minut na telefon licząc na jakąkolwiek wiadomość od Ciebie. Przestanę myśleć o Tobie. A każdej kolejnej nocy nie będę zarywała na tworzeniu Naszej wspólnej przyszłości. Co jeśli jutro wrócę do domu zjem obiad przeczytam książkę a Ty nie pojawisz się w żadnej myśli w mojej głowie? Przestanę pisać do Ciebie z byle powodu tylko po to by zacząć rozmowę. Minę Cię obojętnie na ulicy i już nie spojrzę tak jak zrobiłabym to wczoraj. Co jeśli zapomnę? Wykluczę Cię z mojego życia odstawię na bok i tak zwyczajnie nie będę już pamiętać. Uwolnię się od miłości której nigdy nie miałam. Zacznę patrzeć w inne oczy i być może w nich znajdę coś piękniejszego coś wartego więcej niż łzy coś co da mi powód by żyć i w końcu przestać uciekać. yezoo](http://files.moblo.pl/0/8/3/av65_80309_original.jpg) |
|
Co jeśli przestanę? I nie pojawię się już w miejscu, w którym zawsze na Ciebie czekam. Nie będę spoglądać co kilka minut na telefon, licząc na jakąkolwiek wiadomość od Ciebie. Przestanę myśleć o Tobie. A każdej kolejnej nocy nie będę zarywała na tworzeniu Naszej wspólnej przyszłości. Co jeśli jutro wrócę do domu, zjem obiad, przeczytam książkę, a Ty nie pojawisz się w żadnej myśli w mojej głowie? Przestanę pisać do Ciebie z byle powodu, tylko po to, by zacząć rozmowę. Minę Cię obojętnie na ulicy i już nie spojrzę tak, jak zrobiłabym to wczoraj. Co jeśli zapomnę? Wykluczę Cię z mojego życia, odstawię na bok i tak zwyczajnie nie będę już pamiętać. Uwolnię się od miłości, której nigdy nie miałam. Zacznę patrzeć w inne oczy i być może w nich znajdę coś piękniejszego, coś wartego więcej niż łzy, coś, co da mi powód by żyć i w końcu przestać uciekać. [ yezoo ]
|
|
![Tak zajebiście kurwa mocno mi Ciebie brakuje.](http://files.moblo.pl/0/8/3/av65_80309_original.jpg) |
Tak zajebiście kurwa mocno mi Ciebie brakuje.
|
|
![Popatrz jak szybko skończyliśmy to co nigdy się nie zaczęło. Cholera jakie to dziecinnie proste coś spierdolić nie?](http://files.moblo.pl/0/8/3/av65_80309_original.jpg) |
Popatrz, jak szybko skończyliśmy to, co nigdy się nie zaczęło. Cholera, jakie to dziecinnie proste coś spierdolić, nie?
|
|
![Jeszcze będzie przepięknie jeszcze będzie normalnie..](http://files.moblo.pl/0/5/32/av65_53265_e38b120b00186a0e4f9d00da.jpeg) |
Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie..
|
|
![Zawsze wracamy prawda? Każda droga na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić. esperer](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
![Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem jak pod powiekami zbierają się łzy które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot mały chłopiec który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło. esperer](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
![Zabawne że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma. esperer](http://files.moblo.pl/0/4/11/av65_41157_tumblr_mkjpfxocua1qb7vgto1_500_large.jpg) |
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
|
|