 |
Wielu udaje wciąż kogoś innego,
a kiedy pójdzie coś nie tak,
szukają wśród innych winnego.
Wstydu im nie brak.
|
|
 |
nie rozumiałam ludzi którzy przechodzą obojętnie obok człowieka który leży na ulicy, niestety sama się przekonałam przeszłam obok człowieka który siedział skulony i płakał, leciała mu krew z głowy nie zareagowałam bo się wystraszyłam.. Pierdolone wyrzuty sumienia. TAK, UCZĘ SIĘ NA BŁĘDACH. / kolorooowa
|
|
 |
Jego ciepłe dłonie krążyły po moich nagich plecach co chwilę ocierając się o moje zapiecie od stanika.Pocałunki w usta,szyję powodowały dreszcze na całym moim ciele,które lgnęło do niego jak pszczoła do miodu.Jednak rozsądek podpowiadał,że powinnam to przerwać.Odpuścić i odejść.Ale dlaczego?Otworzyłam oczy widząc Jego pragnienie i zrozumiałam.Alkohol szumiał mi w głowie-zapomnialam co i z kim robię.Odepchnęłam go i usiadłam na łóżku-Co jest?-spytał biorąc mój podbródek-Nic, po prostu wciąż go kocham-szepnęłam zupełnie trzeźwiejąc.Podniosłam z podłogi bluzkę,buty i wybiegłam.Biegłam ile sił w nogach.Czułam jakbym go zdradziła.Czuję to za każdym razem,gdy spotykam się z innym mimo,że od dwóch lat ma inną..Przystanęłam z braku sił,otarłam łzy i wybuchnęłam histrycznym płaczem.Nie daję rady,nie potrafię zapomnieć.Nie potrafię się odkochać..Nie potrafię go NIE kochać..A świadomość,że to wszystko przeze mnie po woli mnie zabija.. || pozorna
|
|
 |
Zgubiłam się gdzieś między wspomnieniami a marzeniami naszej nierealnej, wspólnej przyszłości.. Nas już nie ma.. Czas zacząć wszystko od nowa. Zamknąć stary i rozpocząc nowy rozdział.. Tylko do cholery.. Ile razy można ?! || pozorna
|
|
 |
jestem stąd chodź nie mamy tej samej karnacji, ziom !
|
|
 |
miało być tak pięknie, miało nie wiać w oczy nam, i ociekać szczęściem. miało być sto lat.
|
|
 |
nie umiała płakać, nawet gdy zdechła jej rybka i zostawił ją chłopak nie uroniła ani jednej łzy / kolorooowa
|
|
 |
potrzebuję wakacji, potrzebuję wyjechać, odpocząć od tego codziennego chaosu / kolorooowa
|
|
|
|