 |
|
i nagle.. to nie grawitacja Cię przyciąga ?
|
|
 |
|
wstań ! mówię wstań, kurwa ! podnieś dupę i rusz się z miejsca. nie rycz za tym skurwielem, nie jest tego wart -spójrz, jesteś zajebista bez Niego , nie potrzebujesz Jego marnejpołówki - sama tworzysz jedną, zajebista całość, Mała !
|
|
 |
|
Czemu na pytanie 'co tam' najlepiej odpowiedzieć ' wszystko okej' ?. Może dlatego , że długo można by opowiadać dlaczego najchętniej rozpędzony walnąłbyś w ścianę .
|
|
 |
|
Szczerze mówiąc, jestem cholernie ciekawa czy Tobie na mnie zależy... Czy myślisz o mnie tak samo intensywnie jak ja o tobie i czy dla mnie w ogóle jest miejsce w twoim świecie?
|
|
 |
|
Po prostu chciała z nim być. Chodź nie wiedziała, dlaczego. I jak go zdobyć. Czy raczej, co to właściwie znaczy z nim być. Jedyne co wiedziała to to, że - mimo wszystko – był jedynym o którym myślała. Jedynym, na którym jej zależało
|
|
 |
|
Butelki wódki i piwa na stolikach, seks w toaletach, głośna muzyka wydobywająca się się z głośników,pozdrowienia dj-a, macanki na parkiecie i świetna zabawa..Zamknęłam oczy rozkoszując się trwającą chwilą tonąc w tańcu z nieznajomymi.Nie obchodziło mnie nic, odcięłam się od świata poruszając biodrami w rytm muzyki.Od drinków kręciło mi się w głowie,ale miałam to gdzieś.Czułam się wolna i szczęśliwa..A w ciągu całej tej nocy pomyślałam o nim może z 3 razy..Tylko,że wtedy procenty mna kierowały,nie ja sama..Budząc się z ogromnym bólem głowy,żałowałam,że nie było go przy mnie..że to nie on mnie obudził tego poranka,że po prostu go nie ma..Kolejny powrót do szarej,smutnej rzeczywistości..Rzeczywistości bez niego..bez "mojego" A..
|
|
 |
|
A przeciez kamil mial wygrac! < 3. sgm wszedzie. sgm na zawsze! < 3.
|
|
 |
|
`czasami marzę o tym, aby być bezgranicznie podłą suką bez uczuć. żyjącą chwilą bez patrzenia na konsekwencje. wyznającą miłość, bez picia czegoś na odwagę. zakochującą się bez uczuć. potrafiącą nie przywiązywać siebie samej do drugiego człowieka. nie na tyle, aby wiedzieć co oznacza, tęsknić.`
|
|
 |
|
rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym szklanym pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.
|
|
 |
|
` to bez sensu . robisz wszystko , by przy Nim być , a jak przyjedzie co do czego , to się odsuwasz na pewną odległość , z obawą , że zrobisz coś źle
|
|
|
|