 |
|
-z kim piszesz?(spytał siadając obok mnie na zimnej posadce)-z nikim..(odpowiedziałam zamykając klapkę motorolli i zerknęłam w Jego niebieskie tęczówki)-przecież widzę,z kim?(nalegał)-noo mówię Ci,że z nikim(przedrzeźniałam go)-ok..(rzekł,podniósł się i odszedł zostawiając mnie samą).Parę chwil później usadowiłam mu sie na kolanach z telefonem w kieszeni spodni.Poczułam wibrację,a wraz ze mną on..-No pokaż z kim piszesz.(nie odpuszczał)-no z Kaśką pisze!(rzuciła moja przyjaciółka).Nie wierzył mi,chciał dowodu..Mimo, ze nie jesteśmy razem podobała mi się ta Jego zazdrosna minka i zatroskane oczy..Zakochałam sie w nich,a przecież obiecałam sobie,że do tego nie dopuszczę..Spędziłam z nim Sylwestra i poranek Nowego Roku.. I tęsknie za Nim.. i za Jego goracymi pocałunkami o północy..
|
|
 |
|
Pozwole ci odejść. Pozwole, ale najpierw patrząc mi prosto w oczy powiedz że nic nie znacze. Pozwole ci odejść, pozwole jeżeli mi udowodnisz że postępujesz zgodnie z sercem, że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dume, tym samym odbierając mi szanse na szczęście.. Minie długi czas zanim zdam sobie sprawe z tego, że już nie będe rozmawiać z tobą, że mineło już dużo czasu, że tobie już się ułożyło, że ty nie myślisz o mnie, że żyjesz swoim życiem i już dawno jesteś dalej niż ja.. pamiętam że szedłeś obok mnie, a teraz jesteś już tak daleko, że nie obejmuje cie mój wzrok. Taak, jeszcze troche czasu.. Teraz będe żyła z dnia na dzień aby szybciej mijały dni i żeby po raz któryś zaczęła odnawiać się we mnie nadzieja..że świat nie kończy się na jednej miłości, na czyiś słowach, gestach.. A teraz.. będe musiała przypomnieć sobie życie sprzed paru miesięcy,przypomnieć sobie, że kocham zachody słońca i nie myśleć o tym co teraz robisz.. Po prostu żyć...
|
|
 |
|
to jak jest aktualnie? kochasz, nie znasz, nienawidzisz? poinformuj mnie, bo już się połapać nie mogę
|
|
 |
|
' powinieneś mieć więcej rozumu i nie opierać się na mnie . Nigdy nie myślałeś o nikim innym, tylko o sobie . Zobaczyłeś tylko swoje cierpienie, byłeś pieprzonym egoistą, a ja teraz płaczę w środku nocy przez ten przeklęty czyn ...
|
|
 |
|
siedząc w samochodzie ze słuchawkami w uszach słuchała smutnych piosenek i zadawała sobie w myśli milion pytań, na które nie umiała sobie odpowiedzieć. miała mętlik w głowie. / fuck.yeah.misiu
|
|
 |
|
mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia.
|
|
 |
|
Uwielbiam Cię w sposób , którego nie umiem sprecyzować.
|
|
 |
|
patrzysz na mnie takim wzrokiem, że bezczelnie proszę o jeszcze.
|
|
 |
|
opowiedziałabym ci o nim wszystko, ale wtedy ty także byś się w nim zakochała
|
|
|
|