 |
|
próbuję odpychać od siebie myśl, że Cię nienawidzę. każda cząstka mojego ciała prosi o to, żebym się w końcu pogodziła z tym uczuciem, jednak nie potrafię. trudno zrozumieć jak osoba, będąca dawniej całym światem, nagle okazuje się być tą, która wzbudza największą odrazę. gdybyś wiedział o ile rzeczy mam do Ciebie żal, jak wiele wyrządziłeś mi tym wszystkim bólu i jak bardzo odsunąłeś mnie od siebie. myślałam tylko, że jeśli odejdę, będę Cię choć trochę pozytywnie wspominać. nie wyszło. / definicjamilosci
|
|
 |
|
jestem bezczelna, arogancka, chamska, pyskata.. spróbuj to uszanować :) / kolorooowa
|
|
 |
|
a ja Cię tak zajebiście kocham ! < 33333333. / kolorooowa
|
|
 |
|
I odszedł. Tak bez żadnego wyjaśnienia. Bez żadnego żegnaj. Bez żadnego spierdalaj. Tchórz, odszedł jakbyśmy się nigdy nie znali.
|
|
 |
|
prawda jest taka, że czasami brakuje mi Ciebie tak bardzo, że ledwo moge to znieść
|
|
 |
|
cholera, żebyś tylko jeden jedyny raz spojrzał mi w oczy i zobaczył to co czuję..
|
|
 |
|
a czy fakt, że siedzę ze łzami w oczach, modląc się o wiadomość od Ciebie byłby coś w stanie zmienić ?
|
|
 |
|
Na wszelki wypadek nie będę już z Tobą pić. Zawsze gdy jestem pijana włącza mi się funkcja "miłość" i boję się, że przypadkiem znowu to się powtórzy .
|
|
 |
|
Nigdy nie zapomnę dnia Twojej studniówki.Z koleżanką wyszykowane byłyśmy na 18 i właśnie o tej godzinie mieliście już po nas być,jednak spóźniliście się jakieś 10 minut.Otworzyłam drzwi ze słowami:"ile można na was czekać?na którą mieliście być?!". Uśmiechnąłeś się,a ja zaczęłam wkładać płaszcz na wieczorową suknię.Czułam się niezręcznie, moi rodzice zerkali raz na mnie, raz na Ciebie z tym swoim dziwnym uśmieszkiem.A kiedy byłam już gotowa dostrzegłam Cię tuż obok z olbrzymim bukietem róż skierowanych w moją stronę.Czułam jak się rumienię, jak ściska mi żołądek i jak nogi chwieją się na szpilkach..Wzięłam Cię jako swojego partnera pod ramię i rozpoczęliśmy cudowny, wspólny wieczór..Co róż, gdy podnoszę wzrok widzę ten bukiet cudownych kwiatów i uśmiecham się na samo wspomnienie.Wtedy, pierwszy raz w życiu poczułam się jak prawdziwa księżniczka.Księżniczka przy swoim księciu.A co będzie dalej- czas pokaże.
|
|
 |
|
Mam nadzieję, że kiedyś jednak zatęsknisz. Choć przez minutę pomyślisz, że jednak mogłeś potraktować mnie inaczej.
|
|
 |
|
mieć wyjebane na wszystko, jak on.
|
|
|
|