 |
Zapomniała o oddechu, kiedy dotknął ustami jej warg. Jego skóra pachniała oceaniczną świezością, jak listopadowe wiatry i mgły. Ich pocałunek trwał całą wieczność, ale i tak nie dość długo. Kiedy rozdzielili się, zapatrzyła się w jego brązowe oczy, widząc w nich odbicie własnych uczuć.
|
|
 |
I po tylu miesiącach mówisz ze do siebie nie pasujemy? to jakbyś powiedział biedronce ze nie pasują do niej kropki a w czerwonym jest jej nie do twarzy..
|
|
 |
Są w życiu chwile, gdy myśli się, że jest tak źle, iż już gorzej być nie może. Wtedy właśnie okazuje się... że jednak może.
|
|
 |
Trzeba mieć to wyczucie, to minimum, ten takt, komu trzeba, komu można, komu nie, komu tak. Bowiem każda kobieta dobrze o tym wie: komu trzeba, komu można, komu tak, komu nie...
|
|
 |
Powietrze nigdy nie pachniało tak słodko jak wtedy, księżyc nigdy nie był taki okrągły, a ja nigdy nie czułam się taka piękna, taka kobieca, taka wyjątkowa.
|
|
 |
Uwielbiam, gdy siedzimy obydwoje na polu, samotni, z dala od świata. Możemy wtedy mówić o wszystkim. I gdybyś już nie chcial mówić możemy pomilczeć. Pomilczeć o wszystkim.
|
|
 |
I znowu w środku cała drżę. Znowu brak mi tchu, gdy czuję twój wzrok na sobie. Sama nie wiem, jak oprzeć się mu.A mogłabym przysiąc na wszystko, że ten płomień już dawno zgasł. A jednak jakaś siła w twe ramiona mnie na nowo pcha.
|
|
 |
ona wcale nie jest zła, tylko zagubiona w świecie dorosłych / kolorooowa
|
|
 |
to że pali, ćpa i pije nie znaczy, że jest szorstkim chujem . / koloroooowa
|
|
 |
nie sprzedam sie jak dziwka. nie i chOy / grubson ♥
|
|
 |
- Ty widzisz tą laskę?
- eee.. taka ni w pizdę ni w oko ;] / kolorooowa
|
|
 |
przed tym skurwielem była bardzo spokojną dziewczyną, zazwyczaj uśmiechnięta, miała bardzo spokojną ekipę przyjaciół, ubierała się tylko w kolorowe ciuchy i nosiła bardzo delikatny makijaż, była taką idealną dziewczynką. Kiedy z nią zerwał dla cycatej laluni, ona wpadła w nieodpowiednie towarzystwo, zaczęła palić fajki pić tanie wino z monopolowego i jarać jakieś beznadziejne dopalacze. Zaczęła malować się ostrzej i mieć na wszystko wyjebane. Kiedy sie tak ostro zjarała przechodziła koło jego domu stwierdziła że wpadnie spyta co tam, zapukała i otworzył jej drzwi. Spojrzała mu w oczy, szczeliła mu w ryja i z uśmiechem na twarzy odeszła dumna z siebie. / koloroooowa
|
|
|
|