 |
|
. bo słodkie ideały to największe dupki .
|
|
|
|
' czy to nie ironia losu ? ignorujemy tych , którzy nas uwielbiają . uwielbiamy tych , którzy nas ignorują . kochamy tych , którzy nas ranią i ranimy tych , którzy nas kochają . '
|
|
|
|
. brakuje nam odwagi , żeby podążać za marzeniami , za znakami . może stąd bierze się smutek ?
|
|
|
|
' życie nie jest mierzone przez oddechy , ale przez momenty , które zapierają nam dech w piersiach . '
|
|
|
|
' witaj w czasach , gdzie depresja z powodu miłości jest częstsza niż przeziębienie . '
|
|
|
|
. a kiedy ty w końcu zrozumiesz , że nie jestem " brzydulą w okularach " i podejdziesz do mnie z przeświadczeniem miłości . ja okręcę głowę i wybuchnę głośnym śmiechem .
|
|
|
|
- dlaczego ty nie szukasz miłości ?
- bo ja już kocham .
- i co ?
- i nie życzę tego najgorszemu wrogowi .
|
|
|
|
Podeszła do mnie kiedyś mała dziewczynka. Byłam wtedy w żałosnym stanie. W ustach trzymałam papierosa, a w ręce butelkę taniego wina. Zapytała się mnie co to miłość ... akurat wtedy gdy moje serce krwawiło. Wiesz co jej odpowiedziałam? Że miłość to tania bajeczka, szajs , który zawsze się sprzedaje, a potem rani jak cholera. Wydawało mi się, że była zawiedziona, odeszła ze spuszczoną głową w stronę huśtawek. Przez chwilę czułam satysfakcje, że nie tylko ja czuję się dziś podle z powodu miłości, ale wstałam i powiedziałam, że kłamałam. Zapytała czemu tak wyglądam. Odpowiedziałam, że zraniła mnie miłość. Spojrzała na mnie pytającym wzrokiem i zapytała: 'Mnie też tak zrani?'. Pokręciłam głową i szepnęłam: 'Ciebie nie, jesteś za delikatna, a ona rani tylko silnych. Nigdy się na niej nie zawiedziesz'. Zapaliłam drugiego papierosa i odeszłam. I wiesz co? Czułam się jeszcze gorzej, że ją okłamałam, bo niedługo zobaczę ją na tej samej ławce w tak samo żałosnym nastroju.
|
|
|
|
' .. . tak , to o nim myślę słuchając smutnych piosenek . '
|
|
|
|
. wódka to pewnego rodzaju serum prawdy .
|
|
|
|
' nie wiesz ile emocji kryje się za moim obojętnym spojrzeniem , gdy cię mijam . '
|
|
|
|
. chciałabym , uwierz , naprawdę bym chciała umieć przejść obok ciebie i nie czuć potrzeby zerknięcia . umieć tańczyć i nie patrzeć z kim tańczysz ty . kłaść się spać i nie myśleć , czy jutro nie wydarzy się coś z twoim udziałem . uwierz , naprawdę chciałabym wreszcie nic do ciebie nie czuć .
|
|
|
|
Dodaj komentarz
