 |
|
Drodzy rodzice, dlaczego nie wychowaliście mnie na wredną, samolubną bez uczuć sukę. Której zajęciem jest ranienie serc innym, każda krzywda innych sprawiałaby mi radość, czemu kurwa taka nie jestem ?
|
|
 |
To że Ci wybaczyłam nie znaczy że zapomniałam. W głebi serca nadal cierpie po tym jak mnie potraktowałeś tamtego czasu./czekoladowa_28
|
|
 |
|
A gdy już umrę, to tam gdzie pójdę też będę Cię kochać!
|
|
 |
|
Czasami brakuję nam odwagi sięgnąć po swoje marzenia w obawie, że marzenia będą już nazywane porażkami. /esperer
|
|
 |
|
błagam, nie zawiedź mnie, nie przeżyję tego znowu.
|
|
 |
w Tak mroźne wieczory tęskni mi się za Twoim ciepłem, którym otulałeś mnie, gdy trzęsłam się z zimna. Wtedy nie liczyło się nic, prócz tej chwili kiedy byliśmy razem, blisko, najbliżej. W myślach modliłam się, żeby ta chwila trwała wiecznie, aczkolwiek wszystko przybrało całkiem inną postać. Zorientował się, że nie jestem już mu do niczego potrzebna, wybrał wolność, która była jego inspiracją będącą odskocznią w jego dotychczasowym życiu. Zabrał wszystko to co znaczyło bardzo wiele. Odszedł tak po prostu. / bez_schizy ♥
|
|
 |
papieros w jego ustach brzmiał idealnie
i pragnęłam być dymem w jego płucach,
łykiem kawy w gardle,
wiatrem w jego włosach.
|
|
 |
Nigdy nie mów, że kłamię, gdy mówię że niczego się nie boję. Nie krzycz na mnie kiedy znów nie widzę końca. Nie rysuję sobie planów na przyszłość, nie otwieram okien, duszę w sobie powietrze. Jeśli chcesz, biegnij za mną, ale nie zatrzymuj mnie za rękę niepotrzebnie.
|
|
 |
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
|
|
 |
robisz mi syf w sercu. a niedawno co posprzątałam.
|
|
|
|