 |
Uśmiechnęła się do Niego, a On odpowiedział tym samym. Życie było wyjątkowo piękne.
|
|
 |
chcę na chwilę stąd zniknąć, potrzebuję nowego powietrza, świeżego oddechu i chwili ciszy i chwili samotności i trochę deszczu za oknem innym, niż moje.
|
|
 |
Jednym słowem wszystko się pierdoli, a ja siedzę w gruzie pełnym jebanych wyrzutów sumienia, bólu i resztek tego co zostało z mojego serca.
|
|
 |
i to o wiele więcej niż mogę udźwignąć
|
|
 |
Klnę, bo boli. Płacze, bo nie daje już sobie rady.
|
|
 |
Tak bardzo chce odpłynąć, tak na zawsze.
|
|
 |
Mam sto tysięcy marzeń. chcę je spełnić.
|
|
 |
I przysięgam, że marzyłam o Tobie w te niekończące się noce, kiedy byłam sama.
|
|
 |
Zrób dziś coś, czego nie odważyłabyś się zrobić wczoraj.
|
|
 |
mam tyle marzeń.
o mnie.
i o Tobie.
|
|
 |
Przy nim dostrzegam same atuty mojego wzrostu. najistotniejszy jest ten, że mogę schować się w jego ramionach i czuć się tak bezpiecznie.
|
|
 |
Nie myśl sobie, że Cię kocham czy coś, ale Twój uśmiech to będą miały nasze dzieci.
|
|
|
|