 |
raz na jakiś czas możemy być bezbronni wobec świata
|
|
 |
nie ma takich bram w które my nie możemy wejść,
nie ma takich zmian których my nie możemy wnieść
|
|
 |
też oceniam ten cholerny świat według własnych reguł
|
|
 |
Tak długo się znamy, tak rzadko rozmawiamy, o tym wszystkim na poważnie, szczerze, odważnie.
|
|
 |
Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna, jedyna osoba, od początku do końca. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyje w nim.
|
|
 |
zanim wyciągnę po to ręce spala się
|
|
 |
Ostatnio brakuje mi zapewnień, czułości, wiary, świadomości, że jestem dla kogoś ważna..
|
|
 |
uwierz, wstyd mi za ten czas, za to miejsce, ludzi, wartości, bo ten świat zgubił serce.
|
|
 |
bo przyszłość jest. ale już bez Nas.
|
|
 |
Wieczorna gra sentymentów.
|
|
 |
ZIOŁO palimy w koło , Odpalam jointa wybiła piąta .
|
|
 |
Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci...
|
|
|
|