 |
Najgorzej jest nie nadawać się do związku, a jednocześnie mieć w sobie gigantyczne pokłady miłości.
|
|
 |
To nie jest tak, że nie odzywam się, bo nie chcę. Wręcz odwrotnie. Mam wielką ochotę z Tobą porozmawiać, tylko zwyczajnie boję się, że widząc moje imię na ekranie telefonu wywrócisz oczami i powiesz "kurde, nie chce mi się z nią pisać, ale odpiszę, żeby nie było jej przykro"
|
|
 |
z każdym dniem jest mi coraz trudniej czekać.
|
|
 |
żałosne jest to, że pomimo tylu cierpień z Twojej strony, upokorzenia, łez i bólu, nie potrafię powiedzieć na Ciebie złego słowa.
|
|
 |
Troche nie tak, troche jakby na odwrót
|
|
 |
Czy moje oczy już do końca życia będą zachodzić łzami, kiedy Tylko Cie zobaczą?
|
|
 |
bo mówiąc , że nie chcę niczego - oczekuję wiele . paradoks .
|
|
 |
Przed zaśnięciem moja ostatnia myśl niezmiennie brzmi "gdyby..."
|
|
 |
Następna para butów już nie pomogła, brak Ciebie ciągle daje mi o sobie znać... Ciągle pustka
|
|
 |
100 razy, powiedziałeś mi, że to o było nie wróci, więc czemu dalej się łudzę?
|
|
 |
I znów mam tą cholerną ochotę, żeby napisać "przyjedź", ale boje sie tego bólu kiedy przeczytam "jestem zajęty"
|
|
 |
Całowaliśmy się gwałtownie i niecierpliwie, pragnąc, by czas się zatrzymał, by ta chwila trwała wiecznie. Przymknęłam oczy i wdychałam Twój zapach. Rozkoszowałam się łagodnością i ciepłem Twoich dłoni, kiedy odgarniałeś do tyłu moje włosy, żeby całować moje oczy, policzki i szyję
|
|
|
|