 |
Po raz kolejny wracam, bo chyba mam to szczęście,
że są ulice za którymi dalej tęsknie.
|
|
 |
Każdy mówi na płycie, że jest jeden na milion,
ty nie ufaj matematyce i magii imion.
|
|
 |
Wciąż nie potrafimy dbać o ulicę. A chcemy podbijać kosmos i dzielić się księżycem.
|
|
 |
Mógłbym rozliczyć każdą z was za gwałt na emocjach. Albo obrócić to w żart i ukryć rozpacz.
|
|
 |
Pozwól, że opowiem ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości.
|
|
 |
Wiem, że pachniała jak Paryż choć nigdy tam nie byłem.
|
|
 |
To jedni z tych, którzy widzą więcej niż inni. I proszę nigdy im nie mów, że są naiwni.
|
|
 |
Nie otaczam się ludźmi bez honoru, tu jest ulica, tu nie mam wyboru.
|
|
 |
Nic nie jest takie samo, jesteśmy inni do granic.
|
|
 |
Nie myślę o raju, miłości nie ma dziś,
Nie oczekuje czarów, po prostu daj mi żyć.
|
|
 |
Nie mam hajsu z rapu, chociaż robię go od lat. Dla jednych to jest gówno a dla mnie cały świat.
|
|
 |
Wciąż pragnę szczęścia, dążę do bycia lepszym, dla ludzi być ludzkim resztę frajerstwa pieprzyć.
|
|
|
|