|
no, he's not perfect. he's a human and he's flawed. but he's perfect to me, and he's perfect for me.and that's all that matters
|
|
|
Nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim, ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.
|
|
|
modlę się żeby było nam razem dobrze.
|
|
|
Nie myśl że nie kocham, lub że tylko trochę. Jak cię kocham nie powiem, no bo nie wypowiem. Tak ogromnie bardzo jeszcze więcej może i dlatego właśnie żegnaj. Zrozum dobrze żegnaj.
|
|
|
Ty nosisz pod paznokciami coś więcej niż strzępki ekstaz.
Drapane z moich pleców gdy ci brak powietrza.
Nosisz kłamstwa, które chowałem gdzieś w podtekstach.
Chociaż niejeden raz prosiłaś mnie, bym przestał.
|
|
|
A miasto spisało już kolejną z kronik łzami.
I ciągle zamiast nas chronić - rani.
|
|
|
Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami.
Było złożone bardziej niż origami.
|
|
|
You're the straw to my berry!
|
|
|
Nigdy nie mów mi, że noszę wciąż głowę w chmurach,
bo nie mam ochoty na rozmowy o bzdurach.
Wiem, że nie widzieliśmy się przez dobę akurat,
ale wybacz mi jeśli znowu trochę zamulam.
|
|
|
Nie chcę muzyki codziennie myślę o loopach.
Żadnych słów niech to będzie chociaż minuta.
Potem znów powiem Ci, że możesz mi ufać.
I to nie jest tak, że już nie lubię Cię słuchać.
|
|
|
Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć.
Zanim znów stracisz oddech, gdy światło zgaśnie.
|
|
|
Smutna, opiera czoło o okno w czarną noc,
bez gwiazd, fale morza uderzają o falochron.
Martwy chłód, nocne bryzy,za szybą płatki śniegu
osiadają na froncie starej markizy.
Jak smutek na dnie jej serca, smutek bez końca,
przez niego pokochała zachody słońca.
|
|
|
|