 |
|
dorosnij - mowia mi - dorosnij, wielcy kreatorzy szarej prozy codziennosci
|
|
 |
|
mialem kiedys plan zeby rozjebac swiat na kawalki przez rap i zapisane kartki, mialem taki plan i robilem te kawalki. dzis dalej go mam i rozwine go na bank.
|
|
 |
|
ty daj mi zyc i pozwol byc soba, na przekor wszystkim tym ktorzy nie moga
|
|
 |
|
może umiem tylko ranic, dlawic w sobie smutek, nie mogac go zabic i za nic stad uciec
|
|
 |
|
kocham samotność, tak prosze podejdz blizej, kocham cisze tak mocno, mow do mnie glosno bym mogl slyszec
|
|
 |
|
i tylko tęsknie. i tylko czekam
|
|
 |
|
cały świat kumulacją, to taki koktajl. troche zla i troszeczke dobra
|
|
 |
|
czas pędzi fest, chwilą dzień każdy jest
|
|
 |
|
rób hajs, ale pokaż swą prawdziwą twarz, jak ją masz
|
|
 |
|
nie jest tak jak być powinno i to już nie dla nas pora;)
|
|
 |
|
oszukujmy się. nie warto mówić sobie prawdy. boli, gdy patrzysz w lustro i wargi ci drgają, powieki opadają. n i c z y m jesteś. nie ma w tobie woli.
|
|
 |
|
nie patrz na mnie kiedy płaczę, smutniej mi jest
|
|
|
|