 |
Budzisz się rano, z ciepłym ciałem, czujesz oddech kochanej osoby na swoim ramieniu. To jest to.
|
|
 |
Z każdym uderzeniem serca pragniesz go coraz bardziej.
|
|
 |
Miłość poznajemy po tym, jak długo o nią walczymy i ile jesteśmy w stanie dla niej zrobić.
|
|
 |
Zazdrość nie rodzi się z braku zaufania, lecz ze strachu przed utratą najważniejszej osoby.
|
|
 |
Najtrudniej, wśród wszystkich tych, którzy się z Ciebie śmieją, odnaleźć osobę, która się do Ciebie uśmiecha.
|
|
 |
Samemu idzie się szybciej, ale we dwójkę dociera się dalej.
|
|
 |
Jaki był ten rok? Zmienny, zaskakujący, prowokujący. Było słodko i gorzko. Dobrze i źle. Jak w bajce i tak, że można to między bajki włożyć. Były dzwony weselne i przejmujący dźwięk zburzonych marzeń. Miękkie lądowania i twarde skutki arogancji. Z górki i pod górkę. Z wiatrem i pod wiatr. Było różnie.
|
|
 |
Czasami nie można wygrać, ale nigdy nie wolno się poddawać. Nieważne, czy się uda, ważne, że próbujesz.
|
|
 |
Jest ideałem. Ma nawet to imię, które najbardziej lubię.
|
|
 |
Kocham Go tak bardzo, że choćby przyszło mi stracić wszystko i tak wybrałabym Jego.
|
|
 |
Przytul mnie do siebie, pozwól mi zakładać Twoją bluzę, jedzmy razem kisiel truskawkowy, kłóć się ze mną. Śmiejmy się z tego, czego inni nie zrozumieją. Głaszcz mój policzek, wtedy kiedy zasypiam na Twoim ramieniu. Ocieraj łzy, gdy płaczę i czuję jak mnie ranisz. Bądź moim wparciem, podnoś mnie gdy upadam. Chodźmy na wspólne spacery. Kupuj mi kebaby, a potem kłóćmy się o to, że znów zaburzasz mi dietę, bo przecież się odchudzam. Bądź przy mnie teraz, jutro i za miesiąc także. Bądź i nie opuszczaj nigdy.
|
|
|
|