 |
ludzie powinni wiedzieć co do nich czujemy , nawet jeśli mają to w dupie...
|
|
 |
-Nie lubię nocy bez gwiazd.
-A ja nienawidzę dni bez Ciebie.
|
|
 |
Bezczelnie podchodzi i mnie przytula.Jeszcze dodaję do tego jego przesłodkie spojrzenie.Sprawia, że przy nim mam nogi z waty, a brzuch gwałcą motylki..
|
|
 |
każdego dnia dyskutuję z własnym sercem.
a te kurwa wiecznie swoje
|
|
 |
wyłącz światło, usiądź na ziemi i pomyśl o mnie..
zobaczymy co pierwsze przyjdzie Ci do głowy.
|
|
 |
A Twój zapach, który zostawiasz codziennie na mojej kurtce i szaliku
wystarcza mi jedynie na kilka godzin.
Potem przestaję prawidłowo funkcjonować.
|
|
 |
Rozumiem: potwór z Loch Ness, Yeti...
Ale takie coś jak Ty, to już lekka przesada.//
|
|
 |
- Jakoś dziwnie wyglądasz. Chyba Cię coś bierze.
- No, kurwica.//
|
|
 |
Kocham cie , prościej nie umiem.
|
|
 |
i znowu tak będzie , nie będziesz się odzywał przez następny tydzień , a potem napiszesz jak gdyby nigdy nic..jak gdybyś właśnie przypomniał sobie o moim istnieniu kurwa.
|
|
 |
krzyczał na nią. wyzywał od najgorszych. wziął za ramiona i w amoku zaczął ją szarpać. przycisnął do ściany, krzycząc w twarz, że nie jest nic warta. słowa nie bolały, wyzywiska również. najbardziej jednak bolała świadomość, że chociaż powinna, nie potrafi go znienawidzić. w końcu zadał jej cios na tyle mocny, że osunęła się po purpurowej ścianie i upadła. kucnął nad nią cedząc przez zęby kolejne wyzwiska. - przytul mnie. - wyszpetała rozhisteryzowana. popatrzył na nią zdezenteriowany. objęła go, a on w końcu zamilkł.
|
|
 |
'był na wyciągnięcie ręki,a mimo to niedostępny niczym wytwór mojej wyobraźni'
|
|
|
|