 |
chyba umieram od środka, gasnę jak świeca, bo obiecał mi ten świat mniej, niż niosę na plecach..
|
|
 |
Kiedyś opowiem Ci jakie to uczucie trzymać za rękę najcudowniejszego faceta we wszechświecie. napiszę Ci recenzję momentów z bycia z takim człowiekiem. spróbuję Ci unaocznić smak pocałunków, które smakuję każdego ranka. ale zapamiętaj sobie jedno - nie dam Go sobie odebrać.
|
|
 |
z nikim nie jest mi tak zwyczajnie, jak z nim. i to właśnie jest wyjątkowe.
|
|
 |
lubię, gdy patrzysz na mnie tak, jakby żadna inna nie istniała.
|
|
 |
To ryje banie, myśląc ciągle że żyje dla niej.
|
|
 |
a wrzesień tylko popierdoli wszystko jeszcze bardziej.
|
|
 |
sny bywają za bardzo prawdziwe.
|
|
 |
Zaczyna się powolne mijanie codzienności.
|
|
 |
[…] wszystko było wspaniale, bo przecież u każdego „wspaniale” wygląda mniej więcej tak samo. […]
A potem wszystko zaczęło się pieprzyć, co jest dużo ciekawsze, bo u każdego wszystko zaczyna się pieprzyć odrobinę inaczej. ”
|
|
 |
Kiedy coś uparcie gaśnie - zaufaj iskierce nadziei.
|
|
 |
Może myślisz, że to dla mnie łatwe, ale tracę oddech , gdy widujemy się przypadkiem.
|
|
|
|