 |
wiem myślałem tak, bo na trzecie masz histeria, ja mam furiat i się wkurwiam
|
|
 |
mam ochotę zabić tę sukę, trudny początek wiąże love song na supeł
|
|
 |
no, Bóg dał mu jeszcze wybór - talent lub normalność, niepotrzebne skreślić, albo w łeb se palnąć
|
|
 |
życie Ci nie wyszło, jak śmiesz się gapić?
|
|
 |
dzisiaj nie umywam rąk, raczej sypię łeb popiołem
|
|
 |
zdrowy rozsądek wyjechał na długi weekend, w pizdu
|
|
 |
uważaj czego pragniesz, bo możesz pożałować
|
|
 |
w życiu przecież chodzi o to żeby głównie żyć, co nie?
|
|
 |
Nie poznaję swojej osoby, coś jest nie tak. Coś idzie w złym kierunku, natłok myśli, burza emocji, łzy, zdenerwowanie, kłucie serca. Czuję jakbyśmy się od siebie oddalali. Gdzie te uczucia, te motylki w brzuchu, takie cudowne namiętne chwile, ta bliskość? Czyżbyśmy się pogubili? A może widocznie tak musi być? Nie wiem co myśleć, walcze sama ze swoimi myślami, rozpierdalają mi głowę. Nie chcę znowu cierpieć-kurwa nie chcę!
|
|
 |
"Wchodzimy w różne relacje, ale tylko raz w życiu dzieje się magia. Tylko raz czujesz, że jesteś w dobrym miejscu i czasie. Tylko raz widzisz, jak rosną ci skrzydła. Jeden, jedyny raz ktoś kocha cię taką, jaka jesteś i nie chce niczego w tobie zmieniać. Tylko raz ktoś cię intryguje, fascynuje, nakręca do działania. Tylko raz ktoś w ciebie wierzy, raz ci ufa, raz chce cię wspierać i nigdy nie zawieść. Mój trwa właśnie teraz."
|
|
 |
ona jebie Twoje serce, no bo chce torebkę, w zamian może przez chwilę potrzymasz ją za rękę
|
|
 |
to zupełnie bez sensu, że jak się człowiek zakocha, to za każdym razem musi walczyć o przeżycie, jakby mu jakaś pieprzona ość stanęła w gardle, a przecież miłość nie jest karpiem
|
|
|
|