 |
Nie rozumieją, że nikt nie zastąpi mi Ciebie.
|
|
 |
najchętniej bym teraz kogoś zabiła, to takie moje małe widzi-mi-się.
|
|
 |
ta, były czasy gdy bałam się powiedzieć cokolwiek gdy miałeś zły humor – ale nie po to pracowałam nad sobą tyle czasu byś znowu miał nade mną przewagę. już umiem się bronić, już umiem odpowiedzieć na Twoje chamstwo tym samym.
|
|
 |
'' zaczynamy wszystko od nowa i jestem za to bardzo wdzięczna losowi, i tego właśnie teraz chcemy: prawdziwej przyjaźni, która jest nie do pokonania, teraz, kiedy jesteśmy dorośli wiemy, jak powinniśmy się zachowywać, najważniejsze jest to, że bardzo dobrze go znam, miałam dużo spraw do przemyślenia i dużo czasu, żeby wszystko to sobie przemyśleć, robiłam to dla własnego dobra'' o tak, Riri
|
|
 |
Zniknęło szczęście, a może nigdy go nie było.
Być może ciebie i mnie nigdy nic nie łączyło .
|
|
 |
a słuchając swoich popierdolonych kolegów którym jaranie przepaliło mózgi na pewno daleko zajdziesz .
|
|
 |
Mam taki charakter, który czasem łatwo skrzywdzić i choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny
|
|
 |
Zdałam sobie sprawę, że prawdziwą wartość drugiego człowieka odkrywamy dopiero wtedy, kiedy już go nie ma. Jak skarb, który trzymało się w dłoni, ale bezwiednie pozwoliło mu się wyślizgnąć przez palce.
|
|
 |
Najgorsze jest uczucie, gdy tracisz pewną osobę. Człowieka, który dotąd był sensem życia. Kimś, kto był w zupełności wszystkim. Czujesz, że życie wysuwa Ci się spod stóp. To boli, wiem. Ale starasz się żyć.
Byle jak, ale żyć.
|
|
 |
doprowadziłeś mnie do stanu, w którym cholernie
ciężko bez Ciebie jest mi funkcjonować.
|
|
 |
Widziałes smutek w jej oczach? Nie? To moze nawet lepiej dla Ciebie, bo mógłby to być najgorszy widok w Twoim życiu.
|
|
 |
To co dla ciebie było żartem, dla mnie było bezczelnością. To co uważałam za chamstwo, dla ciebie było codziennością. `
|
|
|
|