 |
Z głodu uczuć wprawdzie się nie chudnie, ale umrzeć można.
|
|
 |
Jeśli musisz coś mi łamać złam mi nogę, nie serce
|
|
 |
Ludzie płaczą na wiele różnych sposobów: jedni głośno, trzymając za ręce albo przytulając kogoś innego, inni po cichu, tłumiąc dźwięki, zwinięci w kłębek. Jeszcze inni po prostu siedzą i patrzą przed siebie niewidzącymi oczami, a łzy spływają im po policzkach. płacz bardzo oczyszcza. W pewnym sensie czuję się po nim lepiej - albo raczej nie lepiej, ale do pewnego stopnia czyściej. Oczyszczona i wykończona.
|
|
 |
Ludzie skrzywdzeni posiadają najpiękniejsze dusze.
|
|
 |
Jedną z najprostszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś, kto zastanawia się, gdzie jesteśmy kiedy nie wracamy wieczorem do domu.
|
|
 |
I co rano, kiedy tak biegnę na ten autobus, klnę na siebie i mówię "No kobieto, weźże wstawaj te pół godziny wcześniej, jeszcze się niczego nie nauczyłaś?". I codziennie obiecuję sobie zacząć od jutra nowe życie, być konsekwentną i pilną, bo to najwyższa pora.. Ale codziennie rano biegam na ten cholerny autobus.
|
|
 |
Osoby, które poznajemy przez przypadek, zazwyczaj robią najwięcej zamieszania w naszym życiu.
|
|
 |
Nagle stałam się tragiczną postacią, która rozpaczliwie potrzebowała odrobiny czułości, albo przynajmniej mocnego drinka.
|
|
 |
Jeśli ludzie są ze sobą blisko i emocjonalnie i fizycznie, to lubią to i wzajemnie się wypełniają. Ale intymność możliwa jest tylko wtedy, gdy czujemy się swobodnie i zachowujemy naturalnie- gdy pozostajemy sobą. Możemy posiedzieć sobie w ulubionej piżamie i nieułożonych włosach, nie martwić się gdy burczy nam w brzuchu, a druga osoba to słyszy.. to też jest intymne.
|
|
 |
Granica między nami była tak cienka, że przekroczyliśmy ją w przeciągu zaledwie kilku oddechów. Połączyła nas samotność serc i głód miłości,
do której jak się okazało, nie byliśmy zdolni. Nie wzięliśmy pod uwagę faktu, jak szybko upadniemy i jak łatwo siebie nawzajem zniszczymy..
|
|
 |
Prawdziwej miłości nie można zapomnieć. Można się jej tylko wyrzec..
|
|
 |
Nie potrafiłam z Niego zrezygnować. Niby poszłam już do przodu, niby wybrałam inne ramiona i drogę w zupełnie innym kierunku, a mimo to co jakiś czas wciąż obracam się przez ramię do tego co było. Wtedy widzę
nas i na chwilę muszę się zatrzymać, a przecież On już dawno poszedł do przodu. Mi jednak wciąż coś nie pozwala..
|
|
|
|