 |
|
Może i on zrozumie w końcu, że czekał na mnie całe życie.
|
|
 |
|
bez grzywki czuje sie łysa.
|
|
 |
|
Kochac potrafi każdy , Lecz każdy okazuje to inaczej ..
|
|
 |
|
4:50 - mój Romeo pewnie wraca teraz do domu z imprezy ruchając po drodze jakaś Julie. / toksycznyrap
|
|
 |
|
cholernie cieszę się, że mam wokół siebie ludzi, dla których jestem chyba chociaż trochę ważna...
|
|
 |
|
podejdź i przytulając do siebie, daj mi choć jeden powód bym została, tu przy Tobie, gdzieś obok Twego serca. ♥
|
|
 |
|
brakuje Mi Ciebie, czasem za bardzo, czasem wciąż, a nawet do dziś i jeszcze teraz. ♥
|
|
 |
|
Pisałam z nim na gg. super rozmowa , buźki , śmiechy itd. Nagle piszę mu , że idę do sklepu i , że zw. Ok. wzięłam się na niewidok bo musiałam polecieć po buty... Wchodzę , żeby się wyłączyc i przez przypadek spojrzałam na jego opis który brzmiał " ja pierdole , ile ja jeszcze z tą idiotką wytrzymam .. " Szok ! przez chwile nie wiedziałam co robic .. w końcu wziełam się w garśc . robie sie na dostępny ... ( on nie zmienia opisu ) Myślę sobie, że pewnie nie spojrzał , że jestem dostępna .. nagle wiadomośc od niego : a ty w końcu nie poszłaś do tego sklepu ? . Rzuciłam głupie " nie" i dodałam .. " fajny opis .. " czekając na jego reakcję . ten w odpowiedzi wysyła mi smutną minkę i treśc , która brzmiała " ehh .. gdybyś też miała taką siostrę jak ja .. "
|
|
 |
|
chciałabym obudzić się któregoś letniego dnia, wyspana, wstać i uśmiechać się do samej siebie. idealnie ułożyć niesforną grzywkę i wychodząc z domu nie poplątać słuchawek. uśmiechać się do ludzi i uciec przed letnim deszczem do najbliższego sklepu. potem wyjść i omijając kałuże by nie zamoczyć ulubionych trampek, czytać motywujący tekst spod kapsla. usiąść na parującym pod wpływem słońca krawężniku. czekać na niego i powitać słodkim pocałunkiem, następnym i następnym. a potem zdać sobie sprawę, że jestem cholernie szczęśliwa.
|
|
 |
|
Nie chcę się troszczyć, i nie chcę nienawidzić.. Nie chcę widzieć, jak odchodzisz tak daleko.. Wszystko przez strach
|
|
 |
|
a gdybyś przyszedł tak na chwilę? opuszkami palców dotknął Moje nagie ramię, lekko unosząc kąciki ust ku górze. obił swój zapach o Moje nozdrza, po czym tajemniczo przyciągnął Mnie do siebie wzrokiem. zapewne stanęłabym na palcach chcąc zaczerpnąć życia umieszczonego w Twoich wargach. i choć wspomnienia biegałyby Nam po głowie, Ty odszedłbyś, bez żadnych skrupułów, zobowiązań, czy choćby żalu, względem Mnie
|
|
 |
|
Siedzieliśmy przy stole rozlewając kolejną czystą do kieliszków , poczułam pociągnięcie za rękę i odwróciłam się widząc Jego . Wyciągnął mnie na korytarz przybliżając się do mnie , dzieliła nas jedynie pusta butelka wódki , którą trzymałam w ręku . -Co ty tu robisz ? - zapytałam . Nie odpowiedział tylko patrzył się wprost w moje oczy , - Przecież muszę być tu przy tobie - syknął , - muszę być przy swoim postanowieniu noworocznym - dokończył , splatając nasze języki w całość .
|
|
|
|