 |
|
Nie ma cię tak długo. Zniknąłeś tak szybko jak szybko wszedłeś do mojego życia. Ból jest troszkę mniejszy, podświadomość powolutku wraca do swojej wcześniejszej formy, dłonie zaczynają przyzwyczajać się do zimna, usta zapomnają już o wszystkich pocałunkach, ale jesteś jeszcze w moim sercu, choć już cię nie czuję. Wiem, że nie istniejesz. / i.need.you
|
|
 |
|
chyba zaczynam nie chcieć tu być / i.need.you
|
|
 |
|
Chcę ciebie tu i teraz / i.need.you
|
|
 |
|
Mija rok. Ja jestem tu, ty jesteś tam / i.need.you
|
|
 |
|
już nigdy nikt nie powie, że potrafię pięknie kochać - złamałeś to serce. nie będzie już takie samo . / i.need.you
|
|
 |
|
nie wiedziałam tak naprawdę z kim mam do czynienia. nie wiedziałam, kogo kocham do cholery . / i.need.you
|
|
 |
|
- Jesteś? czy to ty? - powtarzała w myślach. - To ty..? Dobrze myślę? - powtórzyła teraz głośniej. - Nie pij już więcej. Będzie tylko gorzej. To niczego nie naprawi. - mówiła do niej spokojnie, nie wiedziała co powiedzieć więcej. - czuję cię.. to chyba ty prawda? - nie słyszała nikogo. Tylko jego. Słyszała każdą jego obietnice, każdy komentarz, wszystko. Widziała również tylko jego. W oddali. Widziała jego sylwetkę. Czuła go i słyszała. Po policzku poleciała łza, a powieki delikatnie zamknęły się / i.need.you
|
|
 |
|
Mam poczucie winy w wielu sprawach i nic nie mogę z tym zrobić / i.need.you
|
|
 |
|
wiem ze to zostanie w moim sercu. Może nie na zawsze, ale jestem pewna ze nie za krótko. Jestem pewna że jeszcze nie raz będę o tym myślała, czemu jest tak a nie tak jak bym chciała, co mogłabym wtedy zrobić...ale to już niczego nie naprawi. Są rzeczy które tracimy na zawsze, są również dni które mijają bezpowrotnie, nie wrócą..A my jedynie musimy się do tego przyzwyczaić. Mimo wszystko / i.need.you
|
|
 |
|
Okropnie wciąż słuchać cichy, której nikt nie chce wypełnić / i.need.you
|
|
 |
|
Jesteśmy młodzi. Powinniśmy za dużo pić. Powinniśmy się źle zachowywać i ruchać do upadłego. Imprezy są dla nas. Tak to już jest. Kilkoro z nas przedawkuje albo zwariuje.. ale Karol Darwin powiedział: ''nie zrobisz omletu bez rozbicia kilku jajek''. I o to właśnie chodzi, o rozbijanie jajek! A przez jajka mam na myśli rozpierduchę na przyjęciu pierwszej klasy. Gdybyście mogli się zobaczyć! Łamiecie mi serce. A mieliśmy wszystko. Zjebaliśmy swoje życia szybciej i lepiej, niż jakiekolwiek pokolenie przed nami. Byliśmy tacy piękni!
|
|
 |
|
zbierzcie się wokół mnie [...], a ziemia
stanie się wasza. musisz nienawidzić swoich
wrogów z całego serca i jeśli ktoś uderzy cię
w policzek, trzaśnij go w jego! ten kto nadstawia
drugi policzek, jest tchórzliwym psem.
|
|
|
|