|
- co byś zabrał na bezludną wyspę ? - a ile mogę wziąć ? - dwie rzeczy. - zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. pierwszym byłaby wielka willa, drugim zapasy żywności, a trzecim złota rybka. złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie, w drugim o wieczną młodość dla mnie, a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście, więc moim ostatnim życzeniem było by to, aby nikt nas nigdy nie znalazł.
|
|
|
Może będziesz wtedy stał w kolejce po chipsy a może będziesz słuchał dobrego rapu. Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko.
|
|
|
Mijasz Go na ulicy i nie czujesz nic oprócz żalu. Tak był Ci bliski, kochałaś Go. Dzieliłaś z Nim tyle fantastycznych przeżyć. Wspomnienia dają o sobie znać wieczorami gdy Jego sylwetki nie ma w pobliżu. Nawet przy znajomych ciężko udawać gdy On siedzi na schodach wpatrując się w Ciebie uparcie. Spojrzenia na moment krzyżują się a Twoje jest przepełnione bólem ostatnich miesięcy bez Niego. Tęsknisz.
|
|
|
tak bardzo chciałabym mieć te cholerne 7 lat. ubrać za dużą koszulę taty, ubrudzić buzie czekoladą i tuląc misia zapomnieć o problemach .. choć na chwile.
|
|
|
i gdy już z nią nie będziesz, to znów zadzwonisz do mnie, znów będę najważniejsza w Twoim życiu, znów do mnie przyjedziesz na fajkę i to mnie zabierzesz na piwo z kumplami. do czasu. potem znajdziesz sobie nową niunię i o mnie zapomnisz. bo przecież po to, kurwa, jestem.. nagroda pocieszenia.
|
|
|
Zaufaj jej bezgranicznie. Przecież ona nie ma zamiaru wywijać jakichś głupich numerów Zrozum, że chce być z Tobą i nikim więcej.
|
|
|
On nie ma pojęcia, ilu chłopakom dała kosza z jego powodu.
|
|
|
Gdybyś napisał o 3 w nocy, że chcesz mnie zobaczyć, ja bez namysłu wybiegłabym z domu. pokonałabym w kilkanaście minut dzielące nas kilometry. nawet boso. Uwierz...
|
|
|
Pokornie czekała na chwile w której jej miłość i oddanie zostanie zauważona. Już nie czeka.
|
|
|
Jestem tchórzem. Jestem największym tchórzem jakiego widział świat. Uciekałam przed miłością.
|
|
|
To nie tego chciałam. Zawsze przysięgałam ci, że nigdy się nie załamię. Zawsze myślałeś, że jestem silniejsza. Chyba zawiodłam. Ale kochałam cię od samego początku.
|
|
|
pragnął miłości, której wcześniej tak bardzo brakowało.
|
|
|
|