 |
|
Bo tylko jemu mogłam powiedzieć wszystko. I to nie był tylko mój chłopak, to nie było przelotne zauroczenie … bo byłam zakochana, on był moją bratnią duszą i wątpię, żebym spotkała kogoś tak ważnego dla mnie jak on. Taką osobę spotyka się tylko raz w życiu.
|
|
 |
|
chciałabym do ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że tęsknię. Nie wiem, czy to coś znaczy, nigdy nie chciałam niczego ci niszczyć, chciałam ci tylko powiedzieć, że tęsknię. Że kurwa tęsknię.
|
|
 |
|
Tak trudno jest zapomnieć o kimś, kto sprawił, że nawet najgorszy dzień wydawał się nie być taki zły. O kimś kto umiał sprawić za pomocą kilku słów napisanych na GG, że się uśmiechałam. O kimś, kto złamał mi serce.
|
|
 |
|
Odłożyła na bok sentymenty, przestała płakać po nocach, zapomniała, kim dotąd była. Odnalazła w sobie wolę by odkrywać nowy świat. Użalanie się nad sobą i brakiem kogoś bliskiego nie miało sensu. Serce może zaczekać, prawda?
|
|
 |
|
Gdy skończył pisać, siedziała nadal nieruchomo w fotelu i myślała o tym, że spotkała, zupełnie przypadkowo, niezwykłego człowieka. Że chciałaby, aby był zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim wyróżniona i tak jedyna, jak przy nikim innym na świecie. Po raz pierwszy, skulona na tym fotelu, zaczęła się bać, że on mógłby przestać być częścią jej życia. Nie wyobrażała sobie tego.
|
|
 |
|
Nienawidzę sposobu, w jaki mówisz i w jaki się strzyżesz. Nienawidzę twych butów i tego, że odgadujesz moje myśli. Nienawidzę cię tak bardzo, że robi mi się niedobrze. Nienawidzę tego, że zawsze masz rację, i kiedy kłamiesz. I gdy mnie rozśmieszasz i zmuszasz do płaczu. Nienawidzę, kiedy cię nie ma i kiedy nie dzwonisz. ale najbardziej nienawidzę sposobu, w jaki cię nie nienawidzę. Nawet nie trochę, nawet nie ciut, w ogóle...
|
|
 |
|
KTO DZISIEJSZEJ NOCY TESTUJE OOBE ? ;>
|
|
 |
|
i wszystko tak szybko przeminęło. już sierpień, który zapewne minie jeszcze szybciej. więc pozostało nam tylko modlić się o słoneczko. ; ) / yoouuux3
|
|
 |
|
" dziecko daj sobie spokój z nim " - kiedy usłyszałam te słowa z ust mojej mamy, łzy zaczęły napływać mi do oczu tak gęsto, że nic nie zdołałam zobaczyć . oparłam się o ścianę, zakryłam twarz lewą dłonią, po czym rzuciłam spojrzenie na mamę " kiedy ja nie potrafię . kiedy ja go kocham. kiedy jest dla mnie wszystkim ! " wtedy to już nawet nie miałam siły oddychać. szlochałam jak małe dziecko, nie potrafiąc przestać. wtedy mama podeszła do mnie, przytulając mnie do siebie powiedziała " to jest właśnie życie, moja droga . " pocałowała mnie we włosy po czym wyszła, cichutko zamykając drzwi. a ja? cóż dalej płakałam... wtedy postanowiłam się wyżyć, wzięłam w obie ręce szklankę z herbatą, po czym pocisnęłam nią z całej siły o ścianę, patrzałam jak tak samo jak moje życie, roztrzaskuje się na kawałeczki. / wpis jeszcze ze starego konta, do którego mam nieziemską sympatię ! / yoouuux3
|
|
|
|