 |
- smacznego.
- ale ja przecież nic nie jem.
- jak to nie ? widzę jak zjadasz mnie wzrokiem.
|
|
 |
- uczysz się
- no tak.
- żartujesz ?
- ty pierwszy zacząłeś.
|
|
 |
gdy w pogoni do szczytu walczymy prawie do świtu, twoja kobieta obok mnie jest w negliżu i mówi, że mnie kocha, bo nie musi czuć wstydu. Pytam o Ciebie mówi, że nie jesteście razem.
|
|
 |
nigdy nie mów, że na mnie nie zasługujesz, bo jesteś osobą, która daje mi cholernie dużo szczęścia i niczego więcej od Ciebie nie wymagam. po prostu bądź przy mnie ze swoimi niedoskonałościami. razem damy radę je przezwyciężyć. /espoir
|
|
 |
najzwyczajniej w świecie się w tobie zakochałam. polubiłam każdy kawałek twojego ciała. uwielbiam słuchać twojego głosu. czuć twój dotyk i zapach. móc spędzać z tobą czas. lubię te motylki w brzuchu, które towarzyszą naszym spotkaniom. mogłabym nawet zostać twoją żoną, bo wiem, że jesteś kimś kogo szukałam tak długo. /espoir
|
|
 |
a gdy wstaję rano jesteś moją pierwszą myślą po przebudzeniu. i wiesz jakie to wspaniałe uczucie gdy na moim telefonie czeka już sms od ciebie. - 'dzień dobry kochanie ;* ' . lubię mieć tą świadomość, że nie tylko ja nie mogę przestać o tobie myśleć. /espoir
|
|
 |
a z każdym dniem udowadniasz mi, że to właśnie na Ciebie czekałam. że to ty jesteś tym z kim mogę iść nieważne gdzie i nie bać się konsekwencji bo wiem, że będziesz przy mnie aby mnie ochronić. jesteś typem o którym marzy wiele kobiet. jednak to do mnie los się uśmiechnął i mnie tobą obdarował. /espoir
|
|
 |
zbyt szybko uzależniłam się od twojego dotyku, słów, obecności, zapachu, uśmiechu i całej reszty związanej z tobą. działasz jak najsilniejszy narkotyk, ledwo zdążyłam cię posmakować a już tylko myślę o następnej dawce ciebie. /espoir
|
|
 |
dziś pierwszy raz odkąd go poznałam pojawiła się niepewność. niepewność, że jednak to może się nie udać. że nie jesteśmy dla siebie stworzeni. dlaczego ? jaki jest powód ? nie wiem. nie chcę o tym myśleć. chcę aby to uczucie odeszło. powtarzam sobie, że będzie dobrze. musi być. zbyt długo czekałam aż wszystko się poukłada i znów się zakocham. nie mogę pozwolić na to aby ponownie coś poszło nie tak. /espoir
|
|
 |
i zapewne nawet nie wiesz, że twoja ramiona są dla mnie synonimem bezpieczeństwa. dla ciebie dwie zwykłe ręce i klatka piersiowa. dla mnie miejsce, które daje mi ukojenie. w które uwielbiam się chować podczas złych dni. to tu jestem w stanie znieść ciężkie łzy.. to miejsce, w które uwielbiam się wtulać gdy rozpiera mnie radość. bo w nich moje szczęście się podwaja. /espoir
|
|
 |
dajesz mi coś co zostało mi tak dawno odebrane. sprawiłeś, że znów zaczęłam wierzyć w szczęście, w miłość.. którą tyle razy przeklinałam. z obrzydzeniem patrzyłam na szczęśliwe pary mówiąc sobie w myślach - naiwna dziewczyno ! on i tak cię zdradzi, albo zostawi dla jakiejś plastikowej panny, która rozchyli przed nim nogi gdy ten będzie miał chwilę słabości. dziś idąc ulicą mam wysoką podniesioną głowę i uśmiech od ucha do ucha. przywrócił to co we mnie najlepsze. przywrócił moją wiarę w uczucia. /espoir
|
|
 |
uwielbiam mieć go przy sobie. uwielbiam go czuć, chować się w jego ramionach gdzie czuję się tak cholernie szczęśliwa i bezpieczna. ubóstwiam każdą spędzoną minutę z nim. ubóstwiam kiedy tak po prostu jest przy mnie. /espoir
|
|
|
|