 |
nienawidzę poranków. nienawidzę, żegnać się z tym co najpiękniejsze i na nowo witać szarą rzeczywistość. / abstracion .
|
|
 |
Trzeba lać w siebie wódkę i mocno się śmiać. A może nie trzeba, ale nie znalazłam innego sposobu. / sukeban
|
|
 |
Ogarniam. Siebie i życie. Wymiotuje nadmiarem energii./ skeban
|
|
 |
dzisiaj zrozumiałam, że moje marzenia, są na tyle nierealne, że nie ma sensu, dążyć do ich spełnienia. że nie ma sensu marzyć. odpuszczam sobie chodzenie z głową w chmurach. odpuszczam sobie Ciebie. / abstracion
|
|
 |
wyjdę. wyjdę dziś w deszczu, zapalę papierosa. siądę na najdalszym krawężniku od miejsca, które znam. będę myśleć. tak długo, aż zapomnę. aż dym wypruje mi płuca / sukeban
|
|
 |
Pani z czarną rękawiczką , która miała być tego słodkiego pana ukochaną księżniczką ; * /
namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Przechodząc parkiem poszłam do " naszej " ławki i zaczęły mi kapać łzy z oczu , a Ty podszedłeś mnie od tyłu , przytuliłeś się o zapytałeś czy tęskniłam . Ja nie mogłam z szoku nic odpowiedzieć tylko rzuciłam Ci się na szyje . Ta odpowiedź znaczyła tak ; * / namalowanaksiezniczka
|
|
 |
-Kocham Cie ;*
-Mam nadzieje, że wiesz co robisz. ;>
-Ja też...^^
|
|
 |
gdzieś tu chyba zakpił los. brzydka ona, brzydki on.. a taka ładna miłość, aż nierealna wręcz.
|
|
 |
-Kocham Cię!
-;O
-ostatnio polubiłam ironię.
|
|
 |
jesteś jedyną rzeczą która chodzi mi po głowie,
a w dodatku tupie! ;))
|
|
 |
w oczach miał lekką, wkur*****cą zieleń
|
|
|
|