|
To na jego widok, moje serce zamienia się w wirującą pralkę.
|
|
|
Jest powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka.
|
|
|
-Czuję się bezpieczna, gdy Twoje palce leżą spokojnie na moich.
|
|
|
Bo miłość to niemożność wyobrażenia sobie życia bez tej osoby.
|
|
|
nie wyobrażam sobie kogoś innego na Twoim miejscu. mimo ,że jestem jeszcze młoda to nikogo innego nie pragnę jak Ciebie. spędziłam z Tobą piękne chwilę ,których nie chcę zapomnieć. nie wyobrażam sobie tego ,że ktoś inny mógł mnie całować ,przytulać ,oglądać ze mną horrory i mocno przytulać kiedy się boję. chcę Tylko Ciebie jak nikogo innego.
|
|
|
Nie skreślaj mnie ze spisu pilnych marzeń, nie skreślaj mnie na liście do zachwytu. Nie skreślaj mnie, podkreślaj mnie.
|
|
|
Usiadłam i płakałam. Uświadomiłam sobie, że jestem bezgranicznie głupia.Miałam tyle szans, których nie wykorzystałam. płakałam z bezsilności bo już nic nie dało się zrobić. niektórzy mówią, że nigdy nie jest za późno aby coś naprawić. mylą się. cholernie się mylą. wiele spraw już nie da się naprawić. zostaje tylko pustka, której nigdy niczym nie wypełnisz.
|
|
|
Gdy zostaję sama pośród czterech ścian, biorę misia, przytulam go i wyobrażam sobie, że to Ty, że to właśnie Ty ratujesz mnie z tej samotności.
|
|
|
Szczęście nie jest ani dziełem przypadku, ani darem Bogów. Szczęście to coś, co każdy z Nas musi wypracować dla każdego siebie.
|
|
|
I jeszcze miałem Ci powiedzieć, że jak z Tobą jestem to zawsze jest za mało czasu i jak już musimy się żegnać to czuję się tak jakby ktoś nas rozrywał na pół.
|
|
|
Był zawsze i nie mogę mu zarzucić, że zostawił mnie samą. Wystarczył jeden telefon, wiadomość a on był. Ukrywał to ale martwił się, traktował mnie jak małe dziecko, dbał o mnie, przypominał o rękawiczkach zimą i ciepłym szaliku. Bywał wredny, chamski i ranił jak nikt inny ale nigdy nie zostawił mnie samą i nie pozwolił abym została sama z problemem. Ale nie mogłabym trwać dalej w tej znajomości, zniszczyłaby mnie.
|
|
|
Przez to, że jakiś facet okazał się zwykłym złamasem, nie dam się wpuścić w kanał, z którego życie będzie wyglądało jak kupa gnoju. Nie. Tym razem nie.
|
|
|
|