 |
Tak, zgadza się. Często się gubię i nie wiem kim kurwa jestem. Ale jak mam w dzisiejszym świecie zachować prawdziwą twarz skoro otaczają mnie same fałszywe maski ? Napawają się moim nieszczęściem, wyniszczają mnie od środka niczym trucizna. Taplają moim sumieniem i rozumem. A ja? Zatracam się. Chowam się pomiędzy nich i staje się taka jak oni. Upadam... / slonbogiem
|
|
 |
Tylko popatrz. Serce trzymam swe na dłoni. Chwyć je i schowaj. Nie pozwól by nigdy więcej zostało skrzywdzone. / slonbogiem
|
|
 |
Jeśli odchodzisz, to odejdź na zawsze, bo nie znajdę tyle siły by znów na ciebie patrzeć/mxd
|
|
 |
Nie pytaj mnie o czym myślę bo w ciągu jednej minuty przez mój umysł przelatuje kilka milionów obrazów, tekstów, problemów i tez. A po chwili i tak nie pamiętam niczego./mxd
|
|
 |
Być może nie jestem idealna. Kocham konie, tarzam się w błocie, biegam po łąkach, wiecznie przewracam się o własne nogi, cenię sobie wygodę i nie noszę wykrojonej bielizny w panterkę, preferuję grube bluzy, najlepiej męskie, ciągle mam związane włosy, nie dbam o wygląd, jestem rozrzutna, śmieję się głośno, szczerzę zęby wyrażając szczęście, gram w gry komputerowe, z chłopakami często jeżdżę na ryby, kumple uważają mnie za jednego z nich, nie traktują mnie ulgowo. Jestem jaka jestem. Nie potrzebuję niczego więcej.
|
|
 |
Żyję po to aby umrzeć. Umrę po to, by narodzić się na nowo. / slonbogiem
|
|
 |
Po co były te czułe słówka, pocałunki i wyznania? Pozdro, i tak jesteś skurwielem. / slonbogiem
|
|
 |
Usiądź. Opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w którym miejscu wbiję nóż i gdzie najbardziej zaboli. Usiądź. Pokażę Ci jak długo potrafisz umierać, jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź! Otworzę Ci bramy do piekła raju.
|
|
 |
"Oceniaj mnie dopiero wtedy, gdy mnie poznasz. A więc nie oceniaj mnie nigdy!"
|
|
 |
-nie jesteś sobą. straciłaś radość życia. tak los czy Bóg odebrał Ci najdroższą osobę, ale zapominasz o wszystkich którzy Cie kochają. zapominasz że żyjesz, a przecież przeżyłaś to wszystko a tzn że Bóg chciał Ci dać drugą szanse. -Jaką szansę ?! oczy już wypłakałam. w duszy czuje pustkę. nie mam siły już cierpieć. a moje serce przepełnia ból. czyżby szczęście miało trwać tylko kilka chwil, a potem trzeba za nie płacić wylewając łzy ? nie, ja sie na to nie zgadzam.
|
|
|
|