 |
leżymy obok siebie. odwraca głowę w moją stronę i patrzy na me łzy. przysuwa się bliżej. powoli mnie obejmuje. nie wierzę mu. czuję, że za chwilę zaciśnie mocno ramię i zacznie patrzeć, jak się duszę. a kiedy wreszcie zabraknie mu sił, pozostawi kolejne znamię we krwi.
|
|
 |
zastygam w ramionach iluzji.
|
|
 |
"obiecuje Ci kochanie, już nie będzie łez. obiecuje że dla Ciebie zniszczę głupi gniew"
|
|
 |
Wiem, że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko,lecz mam powód żeby myśleć, że nie będziesz jutro.
Jak się człowiek raz zawiedzie to żyje pod presją - zresztą sama powiedz, będziesz ze mną?
|
|
 |
Pożegnaj się raz a porządnie,
i nie pisz już do mnie jak zerwiesz z tym gościem.
I nie pytaj mnie więcej co słychać,
to samo co zawsze i żal mam do życia.
|
|
 |
Gdy będę chciał coś obiecać to mnie pieprznij w twarz
To mniejszy ból niż oglądać jej policzki we łzach
|
|
 |
A Ty stoisz w progu z oczami pełnymi łez,
A ja kocham Cię i ja wiem, że Ty wiesz...
|
|
 |
Na bank nie wyjdzie nam bo ile to już było prób,
boleśnie wierzę w nas i znów wpadam w cug.
|
|
 |
Gdybym miał numer do Boga, wykręciłbym go i czekał,
w głowie trzymając te słowa,
że chęci czynią człowieka zdolnym do wszystkiego.
|
|
 |
Te kilka słów, które możesz wpuścić pod skórę,
Czasem ważą tyle, że mogę tego nie unieść,
To musi być lepsze niż jutro i pojutrze,
Chcę je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć.
|
|
 |
Nawet wtedy, gdy emocje wezmą górę po raz setny
Słowa jak żyletki znów rozetną temat przeszły
Znasz to do perfekcji teraz ranią wszystkie gesty
Chcę być Twoim opatrunkiem nawet najgłębszych ran ciętych
Obronię Cię przed tym, co od dziecka znam na pamięć
Choć demony wczorajszego dnia mieszkają w nas na stałe
|
|
 |
Wierzę w nas bardziej niż w miłość, bo miłość jest jak człowiek,
chwilą co nie godzi się na to, że musi ginąć.
Powiedz mi to szczerze, chodzi o jakość czy o ilość? - Nie wiem. Jeśli miłość jest człowiekiem, chodzi mi o Ciebie.
|
|
|
|