 |
gdzieś po drodze tracąc wiarę, próbuję wciąż wierzyć.
|
|
 |
im bardziej starasz się życ po swojemu tym więcej ludzi zaczyna uważac Cię za wariata.
|
|
 |
i żeby nie było zbyt pięknie to musiało się coś zjebać.
|
|
 |
nic już nie rozumiem w tym zasranym świecie.
|
|
 |
i znasz to uczucie gdy nie możesz niczego ogranąc ?
|
|
 |
a jak będę umierać to się uśmiechnę i powiem : kurwa, fajnie było.
|
|
 |
jesteśmy młodzi - łapmy chwilę.
pytasz po co ?
na pewno będzie spoko- raz się żyje.
|
|
 |
ze skrajności w skrajność, z nieba do podziemia.
|
|
 |
myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla mnie znaczysz.
|
|
 |
tak często się gubię i wypuszczam z rąk szczęście.
|
|
 |
mówisz 'mam wyjebane' jednocześnie dławisz się łzami.
|
|
 |
Zobaczyłam Twoje najlepsze i najgorsze strony.
Zrozumiałam, że jesteś idealny.
Dla mnie.
|
|
|
|