 |
wyjrzałam za okno, spostrzegłam siedzącą na ławce w parku drobną dziewczynę z załzawionymi oczami i zakatarzonym nosem . wyglądała na zagubioną a może raczej była rozzłoszczona swoja bezsilnością . . ale jak miała być silna, kiedy wokół niej nie ma nikogo.. nikt nie podnosił jej na duchu, ale mimo tego wymuszała na sobie uśmiech, by nie poczuć od innych udawanej litości. //cukierkowataa
|
|
 |
kolejna dawka czekolady, kolejna dawka ulubionych piosenek. ciepły koc i pluszowy miś od niego. //cukierkowataa
|
|
 |
przyjdź do mnie, przytul, powiedź, że wszystko będzie dobrze i zostań. zostań na zawsze. //cukierkowataa
|
|
 |
spójrz w jej zapłakane oczy, przytul i nie pozwól więcej cierpieć..
|
|
 |
moje życie było by inne gdyby nie matematyka.
|
|
 |
zajebistość mojej klasy mnie przeraża!
|
|
 |
czy ja mam napisane na czole "chodź, zabaw się moimi uczuciami, nie przejmuj się jakoś z tego wyjdę"?
|
|
 |
|
TĘPIĆ FACETÓW KTÓRZY STOSUJĄ TE SAME PIESZCZOTLIWE KSYWKI DO KAŻDEJ INNEJ PARTNERKI.
|
|
 |
nawet 2012 , paranormal activity , strzelanina , bombardowanie czy zawalenie klasy nie jest straszniejsze od 7 nieodebranych połączeń od mamy./ arbuzowaszminka
|
|
|
|