 |
-o co chodziło twojej mamie? -z czym? -no raz sie cb czepia a zaraz puszcza. -no dzieki tobie mogłem wyjść, nie lubi mojej nowej dziewczyny. -aha no tak zapomniałam nie jesteś wolny, sory. wstała, miała zamiar iść do domu. pociągnął ją jednak za ręke. -ty dokąd ? -hmm może do domu? wyrwała sie jemu i zaczeła iść w strone klatki. staneła na chodniku, poparzyła w jego strone. -słuchaj nie chce być powodem rozpadu twojego związku, sam wiesz kim jesteś dla mnie. i nie nie prosze cie żebyś z nią zerwał. bo będzie że odbijam kolesi. chodzi o to że jesteś super chłopakiem, sam dobrze o tym wiesz. pocałowała go w policzek. -ale gosia czekaj.. -nie, ide. i tak za dużo już powiedziałam. pozdrów mame, i age. a że wogule się spotkaliśmy to zapomnij. cz2
|
|
 |
wbiegła do domu, mama zaczeła sie na nią wydzierać że jej nie było i jak mogła od tak wyjść. popatrzyła na nią, -z kim byłaś? -mamo zostaw mnie. chce być sama. zamkneła drzwi od pokoju. rzucając się na łóżko, wzieła telefon do ręki, miała jednego esemesa. 'jeśli nie mogę być z tobą to nie będe z nikim innym k.'. cz3. || ms.inlove
|
|
 |
_wkurwia mnie to, że ktoś, kto był dla ciebie tak ważny, przez którego musiałaś zmienić życie, o którym nie mogłaś zapomnieć, kto ci dał tyle do zrozumienia, przy kim czułaś się tak zajebiście i ktoś, kto zmusił cię do tego, żebyś go pokochała, dziś nawet nie powie ‘cześć’. tak jakby żałował słów na osobę, która podobno była taka cudowna. wiesz, co teraz też żałuj. żałuj, że dałaś się nabrać. || ms.inlove
|
|
 |
_i siedziałam wczoraj w leginsach jakimś starym za dużym podkoszulku i piłam już trzeci kubek gorącej czekolady z myślą o tym, że między nami nic więcej nigdy nie będzie . żadnego szczerego uczucia z twojej strony..|| ms.inlove
|
|
 |
_w dniu dzisiejszym uświadomiłam sobie, że nie ma rzeczy trwałych. prawdziwa miłość w tych czasach opiera się na sexie, przedstawiciele JP, którzy jak sądzą 'są jak bracia' wożą się po ulicach w szerokich bluzach, czują się ważni, ale gdy ci 'bracia' są potrzebni leczą kaca. puste tapeciary kręcą dupą, by zawrócić w głowie facetowi i czują satysfakcję z tego, że olewają gości, który ślinią się na ich widok. Więc lepiej zastanów się kogo nazywasz bratem, przyjacielem czy swoją miłością. || ms.inlove
|
|
 |
|
codziennie rano wstaje, ogarniam twarz, włosy, rzęsy, ubrania, praktycznie wszystko bezproblemowo. jedyne czego ogarnąć w życiu nie mogę to matematyki, uczuć i.. życia.
|
|
 |
_naiwna . znalazła czterolistną koniczynkę i myślała , że będzie szczęśliwa . tak więc pobiegła do niego i powiedziała jak go bardzo kocha . on odszedł z zapłakanymi od śmiechu oczyma. || ms.inlove
|
|
 |
_wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę. No właśnie... był ! ten czas już nie wróci. || ms.inlove
|
|
 |
_było około 23, leżałam w łóżku nie mogłam zasnąć. dostałam esa od kolegi który sie do mnie podwala.. kolejne zaproszenie na ' spotkanie ' yy nie dzieki. jego dobra koleżanka napisała mi esa, 'nie nabieraj sie na jego denne tekściki bo to palant. pisałam z nim ostatnio i napisał że przydała by sie jakaś laska bo jemu sie zwyczajnie nuudzi.' jak dostałam tego esa, złapałam telefon i odrazu pojechałam koledze po prostej! o wszystkim , o tym że myśli że kupi mnie dennymi tekstami, że nie będe kolejną do jego kolekcji lasek które zaliczył. momentalnie sie odwalił. dziś nawet nie napisał ' hej co tam ?! ' jak to zawsze robił po 8.. czemu same palanty żyją na tej jebanej ziemi ? || ms.inlove
|
|
 |
|
Przestałam czuć, mieć nadzieje ,ścielić łóżko i sprzątać na biurku. Przez Ciebie przestałam normalnie funkcjonować ! Chce wiedzieć czy dotrze to w końcu do Ciebie i zaczniesz coś z tym robić .. / ciamciaramciaa
|
|
|
|