 |
czy dasz kochać , mimo twych ran ?
|
|
 |
hold me in your arms again
|
|
 |
I po cholere do mnie piszesz ? udało mi się przez cały dzień nie myśleć o Tobie a Ty musiałeś to spieprzyć.. Musiałeś prawda ? napisać głupie "widziałem Cie ostatnio" tylko po to żeby za chwile bez chociażby cześć zejść z gadu. Zostawiłeś mnie samą, bijącą sie z myślami- po raz kolejny. | an
|
|
 |
Najgorsza chwila to taka kiedy uświadamiasz sobie jak bardzo nienawidzisz swojego życia. Jak niewyobrażalnie ciężko Ci codziennie rano patrzeć w lustro, zakładać maskę i wychodzić z domu. Nagle dochodzi do Ciebie, że zupełnie nie radzisz sobie z nadmiarem uczuć, emocji, słów. Wszystko tracisz, masz dość, płaczesz z bezsilności.. Tylko z pozoru wszystko masz, ludzie nie wiedzą jak jest na prawdę, Ty sam tego nie wiesz, nie wiesz jak i gdzie iść żeby tylko się nie zgubić. Problem w tym, że już dawno się zgubiłeś w tym całym koszmarze który Cię otacza. | an
|
|
 |
I wanna eat and eat and eat and eat and eat until I die'
|
|
 |
Poszarpane serce, które nadal kocha.
|
|
 |
|
Nie czekaj, aż napisze. Może On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób, jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą, a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych, nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości, bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie, jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego, że wymieniliście parę uśmiechów, kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam, gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał, byś była dla Niego wszystkim. Pragnęłaś być Jego całym światem, a On nawet nie starał się być w Twoim świecie. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Potrafisz spojrzeć Mu w oczy? Tak, dokładnie w te, które kiedyś były dla Ciebie całym światem. Te, które znaczyły wszystko. Te, którymi patrzeliście na niebo podziwiając gwiazdy. Te, które witały Cię rano. Te, które spoglądały na Ciebie z ekranu komputera lub komórki. Te, które były zawsze obok. Te, które dawały Ci miłość. Pamiętasz, jak na Ciebie patrzył? Niezależnie, czy wyskoczyłaś w dresie i nijakiej fryzurze, czy w małej czarnej i wysokich szpilkach. Niezależnie, czy robiłaś herbatę lub włączałaś telewizor. Czy spałaś albo pisałaś smsa. Pamiętasz te oczy, które krzyczały miłością? Które poruszały serce i uginały kolana. Doprowadzały do szaleństwa i pragnienia więcej. No, gdzie one teraz są? [ yezoo ]
|
|
 |
Malowane słowami Twoje portrety w mojej głowie, pochłania mnie sentyment, nie ma Ciebie, upaja mnie już tylko dym tytoniowy i powietrze duszącej rzeczywistości.
|
|
 |
daj mi sie sobą zachłysnąć, przesiąknąć każdą chwilą do cna możliwości. pogryź moje usta, niech te małe ranki goją sie przez kolejne dni, kiedy ciebie już tu nie będzie. wbij w plecy paznokcie i zostawiaj czerwone krechy, ściskaj moje nadgarstki tak mocno, by powstały fioletowe ślady. żarzącym sie papierosem wypal mi swoje imię, pogryź, rozbij nad moim ciałem szklaną butelkę i przejeżdżając dłonią po moim brzuchu wbij ostre końcówki. chcesz to zerwij ze mnie skórę, pobij, wylej kwas, chce żeby bolało, żebym pamiętała, chce jakiś namacalny ślad po tobie, gdy po raz ostatni zatrzaśniesz drzwi i znikniesz. /slaglove
|
|
|
|