 |
i co z tego, że mogę mieć wielu facetów skoro wolę jego z gamą wad i zalet, bez super umięśnionego ciała, zajebistego samochodu, czy czerwonych marlboro. wolę wystające żebra, ruskie szlugi i blanty. a co najważniejsze miłość. i te czekoladowe oczy, one są warte więcej niż złoto.
|
|
 |
w życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
|
|
 |
nie da się zapomnieć z dnia na dzień. jeżeli ci się udało, znaczy to że tak naprawdę nigdy ci nie zależało. jeśli zależało to tylko wydaje ci się że zapomniałeś. ale to wróci. zawsze wraca.
|
|
 |
nigdy nie warto tęsknić za kimś, co do kogo nie mamy pewności, że śpi tej nocy samotnie.
|
|
 |
rzucasz dla niego wszystko i w zamian nie dostajesz nic.
|
|
 |
byłam kurwą bez uczuć. potem poznałam Ciebie.
|
|
 |
kiedy pierwszy raz Cię zobaczyłam dostałam piorunem w łeb. szlugi mi się skończyły, więc nerwowo przechodziłam z nogi na nogę. nakręcałam włosy na serdeczny palec. byłam trochę głośna. robiłam wszystko byś mnie zauważył. i pokochał. jakoś dziwnym trafem udało mi się. a to przez ukochany Habakuk, który wyśpiewywał mi w tle - 'ja mówię Tobie walcz cały czas' .
|
|
 |
nie powtarzaj mi do znudzenia, że jestem piękna. nie przynoś mi prezentów. nie szykuj kolacji przy świecach. mam wyjebane w tą romantyczność. chodźmy na blanta, napijmy się wódki, a potem zaśnijmy w swoich ramionach, a rano w podziękowaniu zrobię Ci najlepszą jajecznicę na świecie.
|
|
 |
cześć, chyba zwariowałam na Twoim punkcie. i chcę Cię mieć. cholernie. w każdej sekundzie mojej egzystencji. rozebrać Cię i całować Twoje żebra. i żebyś Ty mnie całował. proszę, nie uciekaj mi już.
|
|
 |
zrozum, to mi nie minie. w odróżnieniu od ciebie, moje uczucia są stałe.
|
|
 |
Niektórzy ludzie uważają, że mogą wejść i wyjść z naszego życia, pewnego dnia będą zaskoczeni zamkniętymi drzwiami.
|
|
 |
co mam ci powiedzieć? że świat mi się rozsypał?
|
|
|
|