 |
zegar nie dał im wskazówek, ale liczył czas.
|
|
 |
wszystko inne tylko ona taka sama.
|
|
 |
który raz stałaś tam szukając wspomnień?
|
|
 |
nie ma szans rozdział trzeba zamknąć. warto ogrzać się żeby nie zamarznąć. znaleźć miłość, ruszyć z miejsca, zacząć kochać. nowa przyszłość, ale inna niż wyśniona.
|
|
 |
i nie mów jej że zapomnieć ma, rozumiem ją, rozumiem jej świat.
|
|
 |
więc zabierz mnie i uciekajmy stąd. zostawmy wszystko tak jak jest.
|
|
 |
ktoś komuś śnił się co noc, ktoś czyjeś imię szeptał w koc, bo Twoje imię i to Ty zatruwasz komuś sny.
|
|
 |
jak to się mogło znów stać. w pustym pokoju tkwisz sam, zupełnie sam. znów wszystko poszło nie tak.
|
|
 |
jaki to był celny strzał, tych kilka słów, tak prosto w twarz. znowu musiało tak być, jakbyś bez tego nie był sobą.
|
|
 |
i wiem, że cokolwiek się stanie, gdzie tylko będziesz to ja bez względu na wszystko też tam będę
|
|
 |
oddalam się od Ciebie, wybieram tę najkrótszą z dróg i dumna wracam znów.
|
|
 |
tylko ten jeden raz, zatrzymaj w biegu świat, może w tej przestrzeni znajdziesz dla mnie czas.
|
|
|
|