 |
doskonale pamiętam ten uśmiech, oczy i zawziętość. pamiętam jak o mnie walczył i się starał. zapewniał, że kocha i nigdy nie chciał mnie zranić. mimo bólu jaki mi zadał, mimo tylu wylanych łez wciąż wieżę, że zranił mnie nieświadomie.
|
|
 |
mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje - to koniec /huczuhucz
|
|
 |
byłeś przyjacielem, ale jakimś takim obcym.
|
|
 |
Rozjebany wazon , w chuj butelek. Flaszek cały szereg.
|
|
 |
Do pustej butelki przy barze spowiedź.
|
|
 |
Siadaj ze mną , zabiorę Cię tam, gdzie kończy się rap i kończy świat.
|
|
 |
Popijam whisky,ktoś wypala gram. Jeżeli polewasz im , to polej też nam.
|
|
 |
Mam poprzestawiane,kocham marihuanę.
|
|
 |
Już podjęłam tą decyzje,nie wracam.
|
|
 |
Drugiego dnia witała mnie z uśmiechem, gdy odchodziła szła oczy spuszczając na ziemię. Nie czuła dumy ale twardo przed siebie, zostawiając mnie samego prawie wrastającego w glebę.
|
|
 |
|
lubiłam takie życie, nawet bardzo. lubiłam zaliczać zgony, balując z zupełnie przypadkowymi ludźmi, a wracając do domu wkurwiając się na matkę, która ciągle pytała co chcę osiągnąć takim zachowaniem. właściwie, niczego nie chciałam przez to pokazać. brak zrozumienia i akceptacji tego wszystkiego co mnie otaczało sprawiło, iż wylądowałam w innym świecie, świecie z którego bardzo trudno było mi się wydostać.
|
|
 |
nadszedł czas na podejmowanie najważniejszych decyzji życiowych.
|
|
|
|