 |
|
``Wiedziała, że to już koniec. Zaczynała nowy rozdział, jednak nie bardzo radziła sobie ze wspomnieniami. Nie chciała rozstawać się z myślą o Nim. Nie chciała tego, lecz nadal Go kochała. A przecież tak bardzo ją zranił.!
|
|
|
|
Kocham ziemię, po której On stąpa; powietrze nad jego głową; wszystko, czego dotknie Jego ręka, każde jego słowo, każde spojrzenie, każdy postępek i Jego całego bez zastrzeżeń.
|
|
|
|
jest pare dni, które zapamiętam do końca zycia - ten, którym spotkałam ciebie szczególnie.
|
|
| fcuk dodał komentarz: do wpisu |
9 listopada 2010 |
| fcuk dodał komentarz: do wpisu |
9 listopada 2010 |
| fcuk dodał komentarz: do wpisu |
9 listopada 2010 |
|
|
a tak poza tym to uwielbiam nosić Twoje bluzy, pachną miłością ♥ /fcuk
|
|
| fcuk dodał komentarz: do wpisu |
9 listopada 2010 |
|
|
uwielbiam te spacery o blasku księżyca. spędzanie całych 24h z Tobą. te nasze spontaniczne wycieczki. 'kłótnie' kto kogo bardziej kocha. wspólne jedzenie żelków, picie tymbarka i kapsle typu 'miłość jak narkotyk'. wszystkie godziny rozmów na ważne i błahe tematy. miliard smsów tygodniowo. zabieranie bluzy podczas deszczu. sobotnie seanse. łaskotanie po brzuchu. uwielbiam to wszystko. uwielbiam też jak nosisz mnie na rękach i mówisz, ze jestem twoja księżniczką. jesteś moim całym swiatem. /fcuk
|
|
|
|
nigdy nie zapomnę ostatniej dyskoteki. byłes dj. siedziałeś przed kompem i zapuszczałeś piosenki i co trochę jakaś inna dziunia podniecała się jaki to jesteś cudny etc. myślałam, że umrę z zazdrości bo w koncu Ty - jeden z najprzystojniejszych i najfajniejszych chłopaków w szkole, jesteś mój. nagle puściłeś jakiś wolny kawałek i przez mikrofon powiedziałeś: ten kawałek dla mojego skarba. kocham Cię. wstałeś, podszedłeś do mnie i zaprosiłeś do tańca. ta zazdrość w oczach koleżanek.. tańczyliśmy wtuleni w siebie słysząc bicia serc pomimo tego wielkiego hałasu. Kocham
Cię. Na zawsze . /fcuk
|
|
| fcuk dodał komentarz: do wpisu |
9 listopada 2010 |
|
|
pamiętam dokładnie czerwiec tamtego roku. wybrałam szkołę do której chodziłeś, pomimo, ze nie było tam profilu, który by mi odpowiadał. cieszyłam się, że będziemy się codziennie widzieć, będziemy razem chodzić do i ze szkoły. było fajnie nie powiem, aż do momentu, gdy ze mną zerwałeś a teraz chodzisz po korytarzu i lansujesz się z tą suką z kilogramem tapety na twarzy. dopiero teraz uświadamiam sobie jak moze życie było uzależnione od Ciebie i jakim błędem byłeś.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
