 |
bo kiedy wszystko już sobie poukładałam i wyjaśniłam sobie jakoś, że wcale Ci na mnie nie zależy, Ty tak po prostu znów postanawiasz mnie kochać?! czy nie wydaje Ci się, że jest już zbyt późno, że dzieli nas za dużo moich łez .
|
|
 |
I odszedł. Tak bez żadnego wyjaśnienia. bez żadnego żegnaj. bez żadnego spierdalaj. tchórz, odszedł jakbyśmy się nigdy nie znali..jakby nas nic nie łączyło.
|
|
 |
wiesz? ona Cię kochała. byłeś dla niej numerem jeden, tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za którego oddałaby życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem. Który korzystając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej, nie zastanawiając się nad tym, co ona będzie czuła, że ból wyżre wnętrze jej serca. A ona, ona myślała, że to wszystko przez nią.
|
|
 |
-rozkurwiłeś wszystko!
-a dokładnie co?
-kurwa, moje serce!
|
|
fcuk dodał komentarz: do wpisu |
4 listopada 2010 |
fcuk dodał komentarz: do wpisu |
4 listopada 2010 |
 |
a dziś ? nie czuję nic.. wybacz./ unvai
|
|
 |
. kochasz Go ? to pozwól mu odejść.. nie zatrzymuj nie wołaj nie zawracaj. jeśli odejdzie to zrozumie co stracił. /
unvai
|
|
fcuk dodał komentarz: do wpisu |
4 listopada 2010 |
fcuk dodał komentarz: do wpisu |
4 listopada 2010 |
 |
podszedł do mnie na przerwie mój były. zaczął gadać ze mną, jakbyśmy byli jakimiś starymi znajomymi. mysle koleś wtf? aż tu nagle zjawił się mój przyjaciel. uscisnął mnie, dał buziaka w czoło i powiedział 'cześć kotek, długo czekałaś?' mojego byłego ewidentnie zatkało. fajnie miec kogoś na kim można polegać. /fcuk
|
|
 |
niczego mi nie brakuje. wyobraź sobie, ze Ciebie też nie.
|
|
|
|