 |
ludzie mnie męczą, wkurwiają, nade mną znów stanąć chcą i to samo wciąż, mam żyć dla nich ? i tak wszyscy na mnie sracie, jestem tylko tłem, tła ludzie nie kochają, to koniec mej życia linii, dobranoc.
|
|
 |
pewnie skończy się to dopiero jak przestanę żyć,
wyrzuty, wstyd, blizny na honorze i dumie.
i jak myślisz, jak to sprawia, że się czuję?!? czuję się źle.
|
|
 |
a jeśli Bóg istnieje, chyba mnie nie lubi, bo wciąż jest złośliwy, choć nie będę wiernie służył, jeśli jest niech przemówi, uwierzę, lecz przedtem niech wybawi mnie od nieszczęść, które czuję nawet we śnie. // Klasiik - Fulisz Suasajd 2
|
|
 |
nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które musiałam połknąć, żeby teraz móc nimi rzygać
|
|
 |
zostawić przeszłość za sobą, mniej emocjami, więcej głową
|
|
 |
przynajmniej na zewnątrz sprawiam wrażenie pozbieranej /koffi
|
|
 |
przyjdzie jesień, przyjdzie mi zwariować /koffi
|
|
 |
wszystko czego potrzebuję, odchodzi tam gdzie będzie szczęśliwsze.
|
|
 |
czasem brak mi słów by wyrazić co czuje
|
|
 |
wiem że nie dobrze uzależniać się od kogoś
lecz kim bym był gdybym nie był z tobą
|
|
 |
być może wreszcie spojrzę dalej niż czubek nosa, zobaczę cię, a siebie rozsypię jak popiół z papierosa
|
|
 |
wokół tylko cisza i moje wątpliwości
czy naprawdę już przywykłem do jebanej samotności
|
|
|
|