 |
już mnie nie jarasz, wybacz.
|
|
 |
Znowu nie mam hajsu, o co za pech, w kielni pajęczyny, a w portfelu rośnie mech! Joł. / ras luta.
|
|
 |
czasem trzeba dać ponieść się szaleństwu i iść na spontan.
|
|
 |
możesz pieprzyć raz, ale wiesz, spieprzyć wszystko?
|
|
 |
jeśli będzie ci zależało to znajdziesz do mnie drogę. nawet przez piekło.
|
|
 |
zrobiłam coś czego nie powinnam, ale to było silniejsze.
|
|
 |
powinnam się poddać czy po prostu dalej biec swoją ścieżką?
|
|
 |
gdzie jest granica, co wolno i co warto,
szukam, a każdy krok jest dla mnie w życiu niespodzianką.
|
|
 |
i żeby nie było zbyt pięknie to musiało się coś zjebać .
|
|
 |
mogę przemilczeć, przeczekać, przeżyć, wybaczyć, ale nigdy tego nie zapomnę.
|
|
 |
Nie ma nic gorszego, niż kochać kogoś, kto wciąż będzie cię rozczarowywał.
|
|
 |
to co kiedys było najważniejsze dzis zwyczajnie sie nie liczy .
|
|
|
|